Czy wchodzić (już) w system z wymiennymi obiektywami (lustrzanki, bezlustra)? (podejście 2)

[PiKa]

Dzięki.

Macałem sobie D7100 w paru sklepach. Chyba daje radę 60D nie udało mi się zobaczyć.

Chyba na razie zacznę od 1 obiektywu a kolejne dokupię jak mi się spodoba...

Dam takie trzy przykłady gdzie wygrał rozsądek

Coraz więcej ludzi przesiada się na mniejsze bezlusterkowce. W sklepie spotkałem gościa, który używał Nikona przez 40 lat a teraz przesiadł się na Olympusy. Mam znajomego, który ma lustrzanki Canona od iluś tam lat, ale mówi, że jakby miał teraz kupować, to by wchodził w bezlusterkowce a nie w lustrzanki.

[ksh]

Powodem jest zacieranie się różnic w jakości i cenach, obecnie seria nikona D3xxx, D5xxx i D7xxx ma poważną konkurencje w bezlusterkowcach.

[PiKa]

A tak przy okazji, dlaczego wybraliście Nikona?

Pytałem o to na forum Canona, tam odpowiedzi były głównie, że przez przypadek (wybrali Canona).

[bogdi64]

przez przypadek też żonę, nie licząc wojskowych, bo ci dostawali z przydziału ...
przez przypadek to można na ulicy wdepnąć, ale przez przypadek budować system ? - teraz wiem dlaczego nie pokochałem canona - nawet przez przypadek

konkrety :
dlatego, że chciałem mieć f3, niestety nie było mnie na niego stać - to kupiłem FG20, a dlatego iż istniała możliwość kupowania radzieckich szkieł z bagnetem nikona
gdy wchodził af, - dlatego, że można było stosować obiektywy bez af
gdy wchodziły wersje reporterskie, - dlatego, że canon lubował się w bateriach litowych, wybierałem nikona "na paluszki"
gdy wchodziła cyfra, to w D30 canonie migawka wytrzymywała do 30 tyś klatek (mi padła po 1, po wejściu D100 nikona powróciłem szczęśliwy i tak pozostało do teraz