Narzeczona cd. [Raditz]

[RaditZ]

Wydaje mi się, że odrobiłem lekcję od poprzedniej wrzutki, toteż poddaję pod ocenę dwie fotki:

1.

źródło

2.

źródło

[sowson]

Ja nie widzę fotek.

[PiciuD300]

Zakazane fotki. Nie za wcześnie? Jeszcze tydzień.

[RaditZ]

To jeszcze raz.

1.

źródło

2.

źródło

[rybuuu]

Jakoś tak... mało przestrzennie. Żadnego światłocienia i cienie z twarzy wyciągnięte maksymalnie gdzie się da, zwłaszcza na 2.
Takie mam odczucia. Czy to było zamierzone?

[Ned Stark]

Na jedynce broda zlewa się z szyją. Coś małe te zdjęcia.

[KaarooL]

Zbyt sterylne, wypłukane z cieni... Do tego ktoś Ci pannę wyciapał różem i mamy motyw typu "matrioszka". Nigdy nie ogarniam, kiedy widzę taki stajl zastosowany do młodych, uroczych istot.

Umyć lico, rozczochrać, nie błyskać, uszczypnąć (w końcu narzeczona) przed foceniem i działać.

[sl011]

1: Plastikowe, płaskie. "Matrioszka" to niezłe określenie.
2: Zwyczajne... Jakby bez pomysłu. Być może pomogłoby tu ciaśniejsze wykadrowanie.
Sorry

[RaditZ]

Przede wszystkim dziękuję każdej osobie za wpis - ważne mieć feedback

I...
Kurde...
Posypuję więc głowę popiołem i do kosza. Next time wrócę mam nadzieję z lepszym rezultatem :/

[PiotrekW]

Przecież te fotki nie były takie złe, żeby je do kosza wywalać. Mi się w sumie podobają. Nie Twoja wina, że makijażu było zbyt dużo, albo że mina narzeczonej nie taka... To wszystko szczegóły. Grunt, żeby uczyć się na własnych błędach i następnym razem poprawić to, co nie do końca wyszło wcześniej.