Wczoraj przy wejściu do kościoła aparat uderzył obiektywem (przednią soczewką 14-24) w ostry róg ozdobnego murka.
Na szczęście szkło tylko delikatnie się wyszczerbiło przy krawędzi soczewki, na zdjęciach tego chyba nie łapie. Nic więcej nie pękło itd.
Na nieszczęście zoom w granicach 16mm dużo ciężej chodzi tj ma takie jakby "przełamanie" i dalej znów lekko.
AF działa normalnie.
Może ktoś zna podobny przypadek, TOP67, miałeś do czynienia z podobnym przypadkiem?
Wyszczerbione szkło przeżyję, ale strach przed używaniem zoomu w obawie "dobicia" sprzętu nie daje mi spokoju..
Szukaj
Skontaktuj się z nami