Takie tam z szuflady...
Szukaj
Takie tam z szuflady...
Antrakt, to moim zdaniem przerwa pomiędzy aktami spektaklu. Zatem nie mam pojęcia jaki ma on związek z tym zdjęciem.
Sama kompozycja ujęcia jest ciekawa, chociaż śmiem twierdzić, że bez tego obywatela - który wbrew pozorom nic do zdjęcia nie wnosi - byłaby lepsza.
I'm not always right, but I'm never wrong...
Istnieje taki stary topos opisujący ludzką kondycję i ogólnie "bycie w świecie", a zwie się on z łacińska Theatrum mundi. I jeśli pomyślimy w ten sposób choćby o naszym lokalnym grajdołku, to przerwa w spektaklu może się zdarzyć i nawet może być sensowna . Tytuł raczej wysoce metaforyczny i asocjacyjny, mniej przyczynowo-skutkowy. Człowiek wnosi wszystko, łącznie z kompozycją. Dziękuję za komentarz.
Skontaktuj się z nami