Szwajcaria - Matterhorn/ Wlochy - Toskania

[technosasiad]

Witam serdecznie.

Z gory przepraszam za brak polskich znakow.
W przyszlym roku(kwiecien-maj) planujemy z zona i przyjaciolmi wybrac sie do Toskanii.
Ze wzgledu ze bedziemy jechac z Holandii, planujemy zahaczyc na kilka dni w okolice gory Matterhorn.
Czy ktos z Was jechal kolejka na najwyzszy mozliwy punkt? Czy mocno odczuwa sie roznice wysokosci?
Obawiam sie o aklimatyzacje, poniewaz Holandia w glownej mierze to rowniny i depresje.

Co do Toskanii to chcemu zrobic objazdowke pomiedzy: Piza-Florencja-Siena.
Oraz kilka wiosek w rejonie Chianti. Czy ktos byl moze samochodem? Jak wyglada sytuacja z parkingami w duzych miastach?

Pozdrawiam
Michal

[akustyk]

Z gory przepraszam za brak polskich znakow.
W przyszlym roku(kwiecien-maj) planujemy z zona i przyjaciolmi wybrac sie do Toskanii.
Ze wzgledu ze bedziemy jechac z Holandii, planujemy zahaczyc na kilka dni w okolice gory Matterhorn.
Czy ktos z Was jechal kolejka na najwyzszy mozliwy punkt? Czy mocno odczuwa sie roznice wysokosci?

na pewno mocno odczuwa sie szwajcarskie ceny zwlaszcza jesli jestes po holendersku nie rozrzutny

Obawiam sie o aklimatyzacje, poniewaz Holandia w glownej mierze to rowniny i depresje.

ale to raczej pogoda jest odpowiedzialna za to ostatnie

Co do Toskanii to chcemu zrobic objazdowke pomiedzy: Piza-Florencja-Siena.
Oraz kilka wiosek w rejonie Chianti. Czy ktos byl moze samochodem? Jak wyglada sytuacja z parkingami w duzych miastach?

w centrum Florencji bylem dawno temu, pamietam ze parkowanie w centrum bylo bardzo ciezkie. ale z drugiej strony w srodku dnia podjezdzalem pod Piazzale Michelangelo i tam nie bylo problemu (chociaz platne), tyle co to trzeba kawalek przedreptac. tak czy siak - jesli jedziesz w lecie do Wloch... to IMHO tylko i wylacznie parkingi kryte. nawet dla mieszkanca Polski jest tam goraco, a przyjezdzajac z holenderskiego lata... to jest czyste zlo i Afryka saharyjska

w Sienie sa dobrze oznakowane parkingi (polecam zaparkowac w dolince pod starym miastem - S. Caterina) i nie pakowac sie cala droge pod gore. korki, brak miejsc parkingowych, a jesli juz sie cudem trafia to Holandia sie nagle robi tania

w Pisie nie bylem, nie powiem. bylem w Pienzie - male, ale tez ciezko zaparkowac (i to na wiosne, przed sezonem), San Quirico (tu sie akurat dalo znalezc miejsce), Pitigliano (bardzo ciezko z parkowaniem), Montepulciano (dosc duzy parking, swietnie zlokalizowany)... tak ze roznie, w lecie raczej nastawiaj sie na trudnosci.

[IT]

Cześć,

Byłem na Matterhorn i w Toskanii. W Szwajcarii nie odczuwaliśmy jakiegoś niekorzystnego wpływu wysokości. Nie wiem tylko czy wpływ na dobre samopoczucie miał fakt, że jeździliśmy w tym okresie motocyklami po Alpach i okolicach.

Jeśli chodzi o Toskanię to nie mieliśmy problemów z parkowaniem. Wiadomo, byliśmy motocyklem, ale właściwie zawsze widzieliśmy miejsce na zaparkowanie samochodu.

Polecam oba miejsca

[technosasiad]

ale to raczej pogoda jest odpowiedzialna za to ostatnie

Myślisz że to bardziej pogoda czy wysokość?

w Sienie sa dobrze oznakowane parkingi (polecam zaparkowac w dolince pod starym miastem - S. Caterina) i nie pakowac sie cala droge pod gore. korki, brak miejsc parkingowych, a jesli juz sie cudem trafia to Holandia sie nagle robi tania

Czyli lepiej szukać parkingów na obrzeżach miasta, muszę sprawdzić czy mają odpowiednik P+R

[sufenta]

Aklimatyzacja w Alpach to dla mlodego czlowieka bez chorob ukladu krazenia zaden problem. Parkowanie w Toskanii, poza Florencja, to tez nie jest problem: w Siena polecam Il Campo- bardzo duzy i nowy parkhaus w centrum miasta- nalezy wczesnie, do ok. godz 10 parkowac. Pienza jest mala i nie ma za duzo dobrze oznaczonych parkingow- mozesz zaparkowac pod murem miasta po jego poludniowej stronie wzdluz strada provinziale 18- parking jako taki nie jest oznaczony, ale jest zatoka i "wszyscy tam parkuja" (o ile wczesnie przyjada i znajda miejsce). Duzym problemem moze byc Firenze- drogo, ciasno, tloczno, upal i w niektorych parkhaus zabieraja klucze do auta. Dokladnie przeczytaj info o parkhaus (godziny otwarcia i oceny userow). udanych wakacji. P.S. piszac "ciasno" mam na mysli ciasne wjazdy z waskich, jednokierunkowych ulic do ciasnych Parkhaus. P.S 2- "centrum miasta" w odniesieniu do sieny nie jest dokladne- do sieny nie mozna wjechac- il campo polozony jest tuz obok centrum.

[TOP67]

Dwa lata temu parking na placu Michała Anioła był darmowy. Warto tam podjechać choćby dla panoramy całej Florencji. https://goo.gl/maps/PLnZkBYcKgF2

Piza jest do ogarnięcia w 2h, więc można odżałować kilka euro za parking. Za darmo parkowałem gdzieś koło Cytadeli. Ale bliżej będzie w okolicach stadiony Garibaldiego.

W Sienie za darmo parkowałem przed Porta Romana.

Polecam też: Lucca, Volterra, San Gimignano i resztę małych miasteczek. Możesz wstępnie obejrzeć tu. http://www.top67.pl/Miejsca/Toskania/index.html

[Borat1979]

Co do Toskanii to chcemu zrobic objazdowke pomiedzy: Piza-Florencja-Siena.
Oraz kilka wiosek w rejonie Chianti. Czy ktos byl moze samochodem? Jak wyglada sytuacja z parkingami w duzych miastach?

Te miasta są na tyle małe, że spokojnie można zaparkować z dala od centrum, przespacerować się po mieści i wrócić z powrotem.

[technosasiad]

Dzieki za wszystkie informacje i porady
Niestety zmieniamy nasza trase przez zabojcze ceny w Szwajcarii.
Poczatek maja, wydawaloby sie ze poza sezonem a ceny z kosmosu
Ale nie ma tego zlego...
Bedziemy robic objadowke po Toskanii a potem tydzien czasu w Dolomitach.
@TOP67 widzialem na Twojej stronie ze odwiedziles Dolomity.
Polecasz jakas konkretna miejscowosc czy bez znaczenia jak ma sie samochod?

Dzieki
Michal

[TOP67]

W Dolomitach wszędzie jest pięknie. W Cortina jest dużo wyciągów i bez wysiłku można wjechać na 3 tys. m (a potem pójść dalej). Warto też wypożyczyć rower, ścieżka biegnie w pewnej odległości od drogi i często ma lepsze punkty widokowe.

Tu masz jeszcze fotki z zeszłego roku, już bez wspinaczki. https://goo.gl/photos/DA2u7VZe6Qi3YVUHA

Na wszystkich fotkach możesz kliknąć z mapę.

[n0timportant]

Byłem samochodem dokładnie na tej trasie, o której mówisz. Proponuję przed wjazdem do dużych miast znaleźć sobie zawczasu parking - niektóre są niesamowicie drogie. Lepiej zaparkować kawałek dalej od centrum i przejechać dwie stacje tramwajem, niż płacić 4-8 euro za godzinę A i drożej widziałem w jakichś podziemiach Marriott'ów. Po drodze wypatruj, jak ja to nazywam, zielonych traw, można ustrzelić tapetę windowsa

źródło