Close

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 46
  1. #1

    Domyślnie Stara Minolta znaleziona w domu - jak ją obsłużyć, czy jest coś warta?

    Cześć!
    znalazłem dzisiaj w domu zakurzony pokrowiec, który mnie zaintrygował. Po otwarciu go, wyjąłem z niego aparat Minolta CLE - tyle ma oznaczeń, więcej nic nie wiem o modelu. Aparat przykurzony, wygląda na analogowy ale po dłuższym pomajsterkowaniu przy nim udało mi się ściągnąć obiektyw. W środku aparatu, pod obiektywem jakiś materiał - nie wiem kompletnie co to jest. Aparat zasilany jest z tego co widzę, dwiema małymi okrągłymi bateryjkami. Nie było ich w aparacie, nie mam też takich w domu więc nie mam na razie możliwości sprawdzenia czy działa. Podejrzewam że jest na klisze, z tyłu ma klapkę, którą na pewno da się otworzyć (zauwazyłem zawias z jednej strony) - pytanie tylko, jak to zrobić? Nie chcę go sprzedawać, ponieważ pierwszy raz mam w rękach takiego antyka i może posłuży mi kiedyś do sesji ale z ciekawości - czy jest coś warty? Poniżej zamieszczam zdjęcia. Może znajdzie się jakiś znawca starego sprzętu, który mi pomoże się do niego "dobrać"

    PS. przepraszam za wymięte tło na zdjęciach, ale to tylko niewyprasowane prześcieradło :P







    //Edit: Link do ostatniego zdjęcia z "materiałem" pod obiektywem, który wg mnie nie jest w takim ułożeniu w jakim powinien być (przepraszam że nie zdjęcie ale hosting zaczął szwankować przy dodawaniu tego zdjęcia):

    http://zapodaj.net/f31ef92605205.jpg.html
    D3100 + 18-55 VR KIT + Sigma 70-300 APO DG MACRO

  2. #2

  3. #3

    Domyślnie

    To dalmierzowy aparat, produkowany pod koniec lat 70-tych w kooperacji z Leiką - więc czapki z głów przed tym aparatem.
    Ten materiał w środku to roleta migawki - raczej nie dotykaj.
    Instrukcja np. tu: http://rangefinder.ru/tech/cle.pdf

  4. #4

    Domyślnie

    To świetny aparat, Minolta CLE z leikowym bagnetem M. Miałem taki, sprzedałem przyjacielowi. Do tego masz dedykowane szkło 40mm (kopia summicrona - mam, świetny obiektyw).

    Z podlinkowanej wyżej instrukcji dowiesz się, jak otworzyć klapkę.

    Fajne znalezisko, sam chciałbym takie rzeczy znajdywać=)

    Minusem jest rozmiar plamki dalmierza. Plusem - wszystko pozostałe; bagnet, wizjer, przejrzystość plamki, rozmiary, pomiar światła, bezgłośność...

    Obiektyw jest kontrastowy i bardzo ostry, nie tylko na standardy lat '80, ale i dziś ciężko będzie Ci znaleźć wśród 'mainstramowych' firm podobnie dobre szkło (rozmiar oczywiście przemilczę). I ma świetną ogniskową, do której ten aparat ma ramki. Najczęściej używam 28mm, ale tu mam ostatnie zdjęcia zrobione tą 40tką:



    Ostatnio edytowane przez Franek_ ; 19-02-2015 o 22:55

  5. #5

    Domyślnie

    Dzięki wielkie, niestety wcześniej trochę "pomacałem" ten materiał bo patrzę na inne aparaty gdy wpisałem model w google i ten materiał jest raczej napięty, u mnie jest dość luźno, mogę więc podejrzewać że jest zepsuty. Można to jakoś naciągnąć/naprawić?
    Udało mi się otworzyć klapkę i moim oczom ukazało się coś takiego:


    Jak w ogóle korzystać z tego aparatu, czy można kupić do niego klisze?
    D3100 + 18-55 VR KIT + Sigma 70-300 APO DG MACRO

  6. #6

    Domyślnie

    Niestety jest uszkodzony, naprawa będzie droga.

    Klisze oczywiście można kupić, to aparat na film 35mm
    Koniecznie odwiedź Podkarpacką Grupę Fotograficzną na Nikoniarzach : Forum Grupy PODKARPACKIEJ
    Informacja jak się z nami spotkać : Czwartkowe P I W K O (czyli jak się z nami spotkać)
    Jesteś z Podkarpacia : Jak do nas dołączyć

  7. #7

    Domyślnie

    Minolta CLE - wspaniały aparat (zazdroszczę znaleziska), szkoda że ma uszkodzoną migawkę, ale jeśli zdecydujesz się na naprawę to spróbuję odnaleźć namiar na człowieka który świetnie to zrobi

  8. #8

    Domyślnie

    No i dupa ała. Jak będziesz miał możliwość naprawy w sensownych pieniądzach, bardzo warto. Parę stów opłaca się wyłożyć.

  9. #9

    Domyślnie

    ponieważ pierwszy raz mam w rękach takiego antyka
    Ten aparat i tak jest młodszy ode mnie. Przesadziłeś z tym końcem lat 70-tych. Był produkowany od 1980 roku. W latach 70-tych była produkowana Minolta CL. Bardzo dobry aparat, obiektyw to wariacja summicrona 40 f2 robiona właśnie do Minolt. Ma ramki w wizjerze dla 28 mm, 40 i 90. Nawet jeśli nie jest do końca sprawny warto naprawiać. I nie majstruj przy nim zawzięcie. To niemiecka konstrukcja (de facto), jeśli coś się daje zrobić, to zrobisz to bez trudu. Jeśli jest opór to możesz coś zepsuć. Jeśli nie wiesz jak otworzyć*analogowy aparat (a to w większości przypadków wygląda podobnie) to znaczy, że jesteś w tej materii zielony i raczej nie kombinuj na siłę. Od spodu aparatu jest rolka zwijająca film, żeby otworzyć*korpus musisz ją wyciągnąć i zamek się*otworzy. Żeby zamknąć wystarczy zatrzasnąć. Leica i jej klony są drogie w serwisie, więc brutalne potraktowanie sprzętu może cię kosztować kilka stówek zostawionych w serwisie.
    Jeśli długo leżała może wymagać (choć niekoniecznie) przeglądu i regulacji - migawka i justowanie dalmierza.

    Jak w ogóle korzystać z tego aparatu, czy można kupić do niego klisze?
    Coś ty, klisze się dostaje od Lucyfera w zamian za krew niewiniątek.
    Ostatnio edytowane przez doktor ; 19-02-2015 o 23:06
    R6008, Y124G, Ye35, ZI; Blog

  10. #10

    Domyślnie

    Oooj, szkoda że moje przypuszczenia się sprawdziły, byłbym z siebie mega dumny jeśli udałoby mi się trochę nim popstrykać, pierwszy raz mam w rękach takie cacko
    Zostawię go sobie, może kiedyś zdecyduje się na naprawę, ale raczej nie w tym momencie ponieważ zbieram środki na obiektyw do mojego Nikona.
    Tak orientacyjnie, ile mogłaby kosztować taka naprawa?

    Cytat Zamieszczone przez doktor Zobacz posta
    Ten aparat i tak jest młodszy ode mnie. Przesadziłeś z tym końcem lat 70-tych. Był produkowany od 1980 roku. W latach 70-tych była produkowana Minolta CL. Bardzo dobry aparat, obiektyw to wariacja summicrona 40 f2 robiona właśnie do Minolt. Ma ramki w wizjerze dla 28 mm, 40 i 90. Nawet jeśli nie jest do końca sprawny warto naprawiać. I nie majstruj przy nim zawzięcie. To niemiecka konstrukcja (de facto), jeśli coś się daje zrobić, to zrobisz to bez trudu. Jeśli jest opór to możesz coś zepsuć. Jeśli nie wiesz jak otworzyć*analogowy aparat (a to w większości przypadków wygląda podobnie) to znaczy, że jesteś w tej materii zielony i raczej nie kombinuj na siłę. Od spodu aparatu jest rolka zwijająca film, żeby otworzyć*korpus musisz ją wyciągnąć i zamek się*otworzy. Żeby zamknąć wystarczy zatrzasnąć. Leica i jej klony są drogie w serwisie, więc brutalne potraktowanie sprzętu może cię kosztować kilka stówek zostawionych w serwisie.
    Jeśli długo leżała może wymagać (choć niekoniecznie) przeglądu i regulacji - migawka i justowanie dalmierza.
    Klapkę udało mi się otworzyć jak widać na obrazku powyżej, trochę mocniej ale z umiarem pociągnąłem za to pokrętło i rzeczywiście wyszło

    Coś ty, klisze się dostaje od Lucyfera w zamian za krew niewiniątek.
    Tak, wybacz głupie pytania :P Po prostu nie wiem nic o tym aparacie, jak działa, jak go obsługiwać.. :P Miałem aparat na klisze, ale jednak trochę.. nowszy. Dla mnie fenomenem było to że można mu zdjąć obiektyw, dlatego nie traktowałem go zaraz po znalezieniu, jako "zwykły analog". Kiedyś przewinęła mi się jeszcze przez ręce w domu lampa z Minolty, więc to zapewne do niego ale była w osobnym futerale i gdzieś się teraz pewnie plącze. Będę musiał poszukać.
    Ostatnio edytowane przez ekonet ; 03-04-2015 o 09:57 Powód: nie piszemy postu pod postem.
    D3100 + 18-55 VR KIT + Sigma 70-300 APO DG MACRO

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •