Cześć!
znalazłem dzisiaj w domu zakurzony pokrowiec, który mnie zaintrygował. Po otwarciu go, wyjąłem z niego aparat Minolta CLE - tyle ma oznaczeń, więcej nic nie wiem o modelu. Aparat przykurzony, wygląda na analogowy ale po dłuższym pomajsterkowaniu przy nim udało mi się ściągnąć obiektyw. W środku aparatu, pod obiektywem jakiś materiał - nie wiem kompletnie co to jest. Aparat zasilany jest z tego co widzę, dwiema małymi okrągłymi bateryjkami. Nie było ich w aparacie, nie mam też takich w domu więc nie mam na razie możliwości sprawdzenia czy działa. Podejrzewam że jest na klisze, z tyłu ma klapkę, którą na pewno da się otworzyć (zauwazyłem zawias z jednej strony) - pytanie tylko, jak to zrobić? Nie chcę go sprzedawać, ponieważ pierwszy raz mam w rękach takiego antyka i może posłuży mi kiedyś do sesji ale z ciekawości - czy jest coś warty? Poniżej zamieszczam zdjęcia. Może znajdzie się jakiś znawca starego sprzętu, który mi pomoże się do niego "dobrać"
PS. przepraszam za wymięte tło na zdjęciach, ale to tylko niewyprasowane prześcieradło :P
//Edit: Link do ostatniego zdjęcia z "materiałem" pod obiektywem, który wg mnie nie jest w takim ułożeniu w jakim powinien być (przepraszam że nie zdjęcie ale hosting zaczął szwankować przy dodawaniu tego zdjęcia):
http://zapodaj.net/f31ef92605205.jpg.html
Szukaj
Skontaktuj się z nami