Jaki bezlusterkowiec?

[ichris]

Witam,

Na co dzień korzystam z Nikona P7700, którego mam od około roku. Jestem z niego zadowolony ale mam apetyt na coś lepszego. Zdjęcia robię oczywiście amatorsko, z urlopów, wycieczek itd. czyste hobby. Fotografuje głównie pejzaże i architekturę. Czasami jakiś "street" i portrety (choć to rzadziej). Moja uwaga skierowana jest teraz w stronę bezlusterkowców. Na ten moment bardzo ciekawi mnie oferta FujiFilm X-M1 + XC 16-50 mm + XF 27 mm za nieco ponad 2100 pln. Sample mi się podobają aczkolwiek nie wiem czy to nie będzie za mały przeskok z Nikona. Ogólnie budżet na moment jakim dysponuje to około 2,5k.

Ponieważ lubię również filmować (a przede wszystkim uwielbiam montaż video, stąd też to filmowanie) zastanawiam się nad odłożeniem w czasie zakupu, zwiększeniem budżetu i kupnie LX100.

A może doradzicie jakiś inne rozwiązanie

[marcin_G]

Wejście w bezlusterkowy system "X" od Fuji to ogrooooomny skok do przodu w porównaniu do P7700. Jeśli nie musisz mieć wizjera, X-M1 jest OK, ale sugerowałbym zainteresowanie się X-E1 lub X-E2. W dziedzinie optyki też jest fajnie, bo Samyang ma w ofercie ciekawe konstrukcje. Model 12/2 to z zasadzie pozycja obowiązkowa, interesujące jest także samyangowe rybie oko 8/2,8.
Podjedź sobie do Foto Plusa, żeby pobawić się aparatami, oraz na Rondo Matecznego do Foto-Tip, by zapoznać się z Samyangami.
No i oczywiście polecam Ci lekturę osobnego wątku o Fuji X tu na forum.

LX100 to fajny aparat, ale niewymienna optyka to podcięcie skrzydeł.

[Mcarto]

Do pejzaży i architektury przydało by się szerokokątny obiektyw 10-20mm ew. ten Samyang 12mm. LX100 nie jest dobrym wyborem.

[januszteli]

Pozwolę sobie wtrącić trzy grosze Przesiadłem się z d90 na X-E2 i nie żałuję. Duży skok.

[mskowronski]

Przesiadłem się z d90 na X-E2 i nie żałuję. Duży skok.

Czy mógłbyś rozwinąć to stwierdzenie "duży skok"? Chodzi o lepszy obrazek, mniejsze szumy, szybszy AF, czy ogólną ergonomię? Nie brakuje Ci wizjera optycznego?

[ajt]

Ponad dwa lata temu przesiadłem się z D90 (i D200, którego jeszcze mam z sentymentu, ale nie używam) na E-M5. Też duży skok
Obrazek ładniejszy, w większości przypadków wystarcza jpg prosto z puszki. AF gorszy pod względem szybkości, ale bardzo dynamicznych scen raczej nie fotografuję. Za to brak problemów z BF/FF. Największy skok na plus to przesiadka z optycznego wizjera na EVF

[januszteli]

Chodzi głównie o obrazek. Jest ładniejszy i jak ajt napisał wystarczy jpg w większości przypadków. Na af'ie nie tak mocno mi zależało, gdyż nie fotografuję dynamicznych scen. Optyka jest super i na kieszeń. Af trafia, co mnie wkurzało w d90 i nie zauważyłem jak do tej pory BF/FF. System w miarę lekki i nie muszę dźwigać kilogramów, które ostatnio zaczęły mi doskwierać. Co do wyziera EVF, przyzwyczajam się powoli, nie jest taki straszny jak inni uważają.

[mskowronski]

Dzięki za odpowiedź. To prawda, że AF w D90 myli się często, co jest bardzo deprymujące. Brakuje mi także lepszej jakości na ISO wyższym niż 400-640. Ale w jednym na pewno D90 jest nie do pokonania przez bezlusterkowce - nie trzeba się martwić o baterię. W ostatnich dniach włuczyłem się z aparatem przez kilka porannych godzin, w mrozie i ani razu nie było obawy, że bateria się rozładuje, choć druga naładowana czekała w torbie

[ropusz]

W ostatnich dniach włuczyłem się z aparatem...

Co robiłeś?

[thorcik]

Dołączę się do tematu - planuję zakup czegoś niedużego żeby wrzucić do kieszeni jak idę z dzieckiem na spacer. Z tego powodu w dość dużym stopniu interesuje mnie szybkość AF, waham się głównie między A6000 a OMD E-M10 (cenowo wypadają podobnie). Teoretycznie wygląda na to, że Sony lepiej sobie poradzi, z drugiej strony ciężko znaleźć coś miarodajnego.
Na początek oba ze szkłami "dorzucanymi" do zestawu, docelowo planuję dokupić odpowiedniki 50 i 25 mm (w tej kolejności), do tego może coś dłuższego.