Szanowni,
Zakładam temat bo przyszedł czas na zmianę puszki i mam spory dylemat.
Od ponad 3 lat używam D700. Puszka świetna, ale zaczyna mi brakować trochę pixeli, dwóch kart itd. W 2015 planuję wypad na Lofoty co raczej tanie nie będzie więc 700ka znajdzie nowego właściciela a ja kupie nową puszkę.
Siedzę, myślę i możliwości mam takie:
1) D800 – ceny używek bardzo sympatyczne. Boję się jednak trafić na problematyczny model, których jednak trochę było…. Ta opcja raczej odpada
2) D750 – cena przyzwoita, puszka wygodna ale brakuje mi jednak kilku rzeczy z serii „pro”. Dodatkowo znowu jakieś sygnały o dziwnych odblaskach. Pewnie pierdoła i jakoś zaraz to poprawią, ale wiara w markę słabnie… Nie jestem przekonany do tej puszki. Gdyby miała body z D700/810 i kosztowała ok. 9-10k to już bym szarpał klamkę w sklepie
3) D810 – ma wszystko czego mi potrzeba a nawet trochę więcej (matrycę bym wolał 24mpx ale już pogodziłem się z 36). Z tego co słychać albo nie słychać pozbawiony wad. Jedyny problem to cena, która jest obecnie spora i musiałbym mocniej nadszarpnąć zapasy
4) Ostatnia opcja jest dość przewrotna, ale coraz bardziej zaczynam ją brać pod uwagę.
Canon 5Dmk3. Nie bić Jak pewnie wspominałem wcześniej, mój serdeczny przyjaciel posiada taką z kilkoma fajnymi szkłami. Od wczoraj bawię się w zestawie z 24-70 2,8 II.
Na szybko - Puszka bardzo wygodna. Nawet bez gripa moje łapska mieszczą się bardzo przyzwoicie, a z gripem jest już naprawdę świetnie. Ergonomia bardzo fajna. Oczywiście inna niż w Nikonie. Ma swoje plusy i minusy, ale po godzinie zabawy nie widzę większych problemów z ogarnięciem. Zoom kręci się w drugą stronę, szkła też „wkręca” się odwrotnie ale umówmy się. Obrazek – nie miałem dużo czasu na focenie po robocie ale z tego co zrobiłem nie jest źle. Używki można nabyć w cenie 7-9k. dużym plusem w takim rozwiązaniu byłby wreszcie jeden system. Trochę razem robimy, jeździmy. Będę miał bezproblemowy dostęp do takich szkieł jak 85L – Sigma art 50 f1,4 – Zeiss 100 f2 – 70-200 f2,8 - lamp itd. Sam kupię 24-70 II i UWA - pewnie 16-35 f4. Z czasem przyjdzie czas na np. 35kę.
D610 nie biorę pod uwagę. Przyzwoita puszka ale nie moja bajka.
Tak naprawdę na placu boju zostają D810 i mk3.
Przejście na Canona (używki) wyjdzie mnie taniej niż kupno nowego D810. Używek brak. Dodatkowo wspólny system (Nikoniarzy w moim otoczeniu brak )
Sprzedać wszystko i ruszyć w nieznane czy rozbić skarbonkę i kupić D810? Zostajemy w dwóch systemach.
Może ktoś się przesiadł z N na C? Fatman?
Napiszcie proszę co myślicie.
Będę bardzo wdzięczny za opinie.
Pozdr.
Michał
Szukaj
Skontaktuj się z nami