Witam, kupiłem aparat MF.
Chciałbym sam skanować sobie wywołane filmy.
Spędziłem godziny na szukaniu i .... im więcej czytam tym głupszy jestem.
Lab wywołuje rolkę za 18 PLN (czarno-biały film) lub 12 (kolorowy).
A potem jakby chcieć to zeskanować to MASAKRA.
Za skan 300 dpi pod wydruk 20x30 cm chcą 11 PLN od zdjęcia.
Wydruk 300 dpi przy 20x30 cm oznacza mniej więcej.... 300 dpi = 300 pixel na cal czyli 300 px / 25,4 mm = 11,8 piksela / mm.
6x9 = 200x300 mm = (200 x 11, x (300 x 11, = 2360 x 3540 = 8 Mpix. To chyba jakiś żart.
Oczekiwałbym że zeskanuje negatyw w 4000 dpi co najmniej.
Czyli: 4000 dpi = 4000/25,4 = 157 px/mm.
Mowa tu o skanie (a nie wydruku) więc 157 * 60x90mm = 9420 x 14130 = 133 Mpix.
Ogólnie chyba ich po** z tym skanem filmu do druku 300 DPI, co mnie obchodzi druk, ja się ich pytam ile DPI ma skaner filmu a oni gały wywalają.
A w ogóle medium format niewiele im mówi - to ma być LAB ?!
Skanery filmów są typu:
Normal skaner z opcją skanu negatywu - czytałem pierdylion opisów na necie i każdy mający 5000dpi, 6400dpi itd ....
Często 6400 dpi to w rzeczywistości 1700 dpi.
Najlepszy jaki znalazłem to: Epson V700 - deklarują 6400 dpi, ale rzeczywista to: 2300 dpi - co jest rzekomo najlepszym osiągnięciem flat bed.
http://www.filmscanner.info/en/Epson...V700Photo.html
Ale podobno lepiej sobie kupić obiektyw makro i samemu działać:
http://petapixel.com/2012/12/24/how-...nd-macro-lens/
No i są (znikające bezpowrotnie z rynku) skanery dedykowane do filmu (mało pod MF)
Ale te kosztuję po 5000-10000 PLN.
Jak np Nikon Coolscan 9000
http://www.filmscanner.info/en/Nikon...can9000ED.html
Ogólnie skanery dzielą się na:
Profesjonale drum scan w cenie lepszych samochodów, rzekomo laby ich używają, ale laby w warszawie proponują mi wydruk 300 dpi pod zdjęcia 20x30, gdy ja chcę wywołać medium format 6x9 (6 x więcej niż pełna klatka) sic!!!!
Dedykowane pod film: droooogie i znikają z rynku, osiągalne do około 3900 DPI ale ceny nie realne
Dedykowane do filmu ale tylko 135 (trafiają się ale ja chcę MF)
Obfocenie samodzielnie klatki filmu własnym aparatem i macro obiektywem w 1:1 lub nawet 2:1 (z przejściówką), ale to trzeba mieć jakiś projektor slajdów by podświetlił od spodu i potem manual focus na każdym, ta sama ekspozycja, potem składanie tego
Flat bed (zwykłe z opcją skanu przezroczystych materiałów): tańsze, ale dpi 2300 to szczyt techniki za 2100 PLN a i tak kupa artefaktów
Moja prośba do kogokolwiek kto skanował kiedyś filmy, albo planuje, albo bodaj wywołuje....
1. Co robić?
2. Może ktoś z was może u siebie w labach zapytać z jaką NAJWIĘKSZĄ rozdzielczością można u nich zeskanować film 6x9 cm. Lub by po prostu odpowiedzieli jaki mają skaner filmu (nie rozdzielczość drukarki - tą mam w ...) chodzi o rozdzielczość (rzeczywistą) skanera filmu. czyli jaki mi mogą obraz dać po zeskanowaniu w maks rozdziałce 6x9cm - i za ile?
3. Jakieś inne opcje?
Ktoś zna się na samodzielnym wywoływaniu klisz B&W?? Chętnie bym się poduczył - by samemu swoich sił spróbować?
Szukaj
Skontaktuj się z nami