kolekcja bizuterii

[ShutterStill]

Jesteśmy na forum publicznym, gdzie każdy może wyrażać swoje opinie. Ludzie zadają pytania, taka natura każdego forum. Przy lanszaftach padają pytania o miejsce, obiektyw, aparat, filtry , przesłony , czasy ... Ludzie nie mają jakoś problemu się tym dzielić i nikt od nikogo nie chce za to pieniędzy! Jak kolega wyżej napisał, nawet jakby ktoś dał dokładny przepis to i tak zaważy te 5% indywidualizmu, które sprawi że setup podobny a zdjęcia całkiem inne będą.

Uniosłem się może i nie potrzebnie ale dla mnie informacja o tym zdjęciu nie jest warta 5zł. I tak dalej mi się podoba jako ciekawostka i z czystej ciekawości zadałem pytanie o setup, nie po to by odtwarzać. Całkiem nie moja dziedzina.. Niektórzy jednak myślą, że są pępkami świata i dopatrują się w każdej wypowiedzi personalnych ataków. Dla mnie to wczesne stadium paranoidalne.

[slawek061964]

fafniak według tego samego przepisu każda pomidorowa będzie miała inny smak i czy makaron ardente?


ShutterStill i oto chodzi i tak nie jestem w stanie tak tego odtworzyć, ale warto się pomęczyć tak dla siebie

[!AGresT]

slawek - właśnie o to w fotografii chodzi - żeby pomęczyć się tak dla siebie. Zmorą dzisiejszej fotografii jest powtarzalność. Są okresy, kiedy coś jest modne - krajobrazy z rozmytą wodą - wszyscy robią rozmytą wodę, Dragan - wszyscy robią jak Dragan - itd, itp. A przecież całe piękno fotografii polega na odkrywaniu i przez to, rozumieniu jak działa światło. W erze cyfrowej to już jest banalnie proste - próbujesz i na żywo widzisz jaki jest efekt. To naprawdę kawał dobrej zabawy. A jak dostaniesz instrukcję, to tylko ustawiasz i pstryk - gdzie tu miejsce na własne działanie? Na myślenie?
Fotografia ze strony technicznej jest banalna. Kilka - kilkanaście zasad na krzyż. Reszta to sposoby ich wykorzystania, interpretacji, "patentów". Warto się inspirować. Nie warto kopiować.

[slawek061964]

Widzisz, jest jednak pewien kłopot. W większości tego typu zdjęć nie da się udzielić odpowiedzi krótszej niż strona lub dwie maszynopisu. Tym bardziej, kiedy pyta amator. Dla osoby pracującej już w studio, wiele rzeczy jest oczywista i wynika z rozkładu i rodzaju światła i cieni na obrazku. Kiedy ktoś zapyta - użyłeś fresnela z lewej, czy snoota, to można mu odpowiedzieć. Jeśli w ogóle zada konkretne pytanie. Natomiast na pytanie - a jak to jest zrobione, po prostu praktycznie nie da się odpowiedzieć.
Nawiązując do przykładu z mechanikiem - jest różnica, kiedy pytasz mechanika jak wymienić rozrząd, a kiedy pytasz jak zaznaczyć pozycję wałka, żeby przy składaniu tak samo go ustawić.

banalne rzeczy mnie satysfakcjonują tak a tak do reszty sam dojdę , a jaki będę szczęśliwy i nie musi to być piękne wystarczy że będzie moje .

[!AGresT]

To ja na zakończenie dopowiem - fotografia jest bardzo prosta. W studyjnej należy tylko odwrócić sposób myślenia - to my tworzymy światło do zaplanowanej ekspozycji a nie dostosowujemy ekspozycję do zastanych warunków. Pilnujemy tylko, żeby nie przekroczyć zakresu tonalnego matrycy i włala! Reszta (kierunki, rodzaje, sposoby świecenia) to już wolna amerykanka. Jak pokombinujesz i zrozumiesz jak działa światło (miałem to na fizyce w liceum), to już reszta się logicznie układa. I nie ma jedynie słusznych rozwiązań. Znam tuziny fotografów, z których każdy wykonuje prawie takie samo zdjęcie inaczej.

[Jai pur]

nie myślałem, że się w wątku sailora odezwę, ale…
po pierwsze ta "dyskusja" doprowadziła do !AgresTowych kilku pięknych słów o fotografii - warto więc było przebrnąć (choć autorowi wątku się dziwię, że mu się jeszcze chce w takich dyskusjach brać udział)
po drugie zdjęcie nasunęło wesołe skojarzenie - z przymrużeniem oka oddaje charakter kobiet, przynajmniej tych, które znam najlepiej, one w sklepie ze świecidełkami zawsze na pytanie -Co podać?, odpowiadają -Wszystko!

[sailor]

nie myślałem, że się w wątku sailora odezwę, ale…

ale czemu?
rzadko publikuje na forum ale zapraszam

po pierwsze ta "dyskusja" doprowadziła do !AgresTowych kilku pięknych słów o fotografii

uhm. a ja bardzo zaluje ze brak takich slow w innych watkach ale forumowicze sami sobie zapracowali na to ze ludzie majacy duzo do powiedzenia o fotogafii przestali sie tu odzywac

(choć autorowi wątku się dziwię, że mu się jeszcze chce w takich dyskusjach brać udział)

pokuta ... tak jak pisalem .. pokuta ... i wciaz glupia nadzieja ze mozna normalnie na argumenty dyskutowac

po drugie zdjęcie nasunęło wesołe skojarzenie - z przymrużeniem oka oddaje charakter kobiet, przynajmniej tych, które znam najlepiej, one w sklepie ze świecidełkami zawsze na pytanie -Co podać?, odpowiadają -Wszystko!

napisal o tym juz Hlynur wczesniej. przyznaje bez bicia - skojarzenie nie zamierzone ale bardzo trafne

[rlat]

... ja sie na fotografii nie znam, ja tylko z tego zyje

to wyrwane z kontekstu zdanie rozbawiło mnie do łez. Sorry, że odkopuję dinozaura, ale nowych dyskusji jak na lekarstwo, a wątki z udziałem sailora zawsze dostarczają ciekawych wrażeń.