Lightroom 6

[cezary-k]

Będzie jak będzie. Ciśnij tych z Adobe

[Jarkod]

Tak, na tym polega CC. Nie ponosisz kosztów kolejnych aktualizacji. Płacisz roczny abonament i tyle. Zawsze masz najnowszą wersję.

Czyli coś jak darmowe minuty za 10 zł.

[cezary-k]

O ile ktoś Tobie za te minuty zapłaci, to Ty masz za darmo
Zawsze mnie śmieszyło stwierdzenie "darmowe minuty", skoro i tak się za nie płaciło w abonamencie.

[boobass]

12 jurków w tym wypadku. Ciekawe kiedy będzie i co wniesie 6.

[Jarkod]

O ile ktoś Tobie za te minuty zapłaci, to Ty masz za darmo
Zawsze mnie śmieszyło stwierdzenie "darmowe minuty", skoro i tak się za nie płaciło w abonamencie.

Chyba nie zrozumiałeś. Napisałeś, że w przypadku CC nie ponosi się kosztów aktualizacji, co jest nieprawdą. Jak najbardziej je ponosisz - co miesiąc w ramach abonamentu. Stad moja uwaga o "darmowych minutach". Są tak samo darmowe jak aktualizacje CC.

[Jacek z Nikonem też]

...i znowu to samo

[cezary-k]

Chyba nie zrozumiałeś. Napisałeś, że w przypadku CC nie ponosi się kosztów aktualizacji, co jest nieprawdą. Jak najbardziej je ponosisz - co miesiąc w ramach abonamentu. Stad moja uwaga o "darmowych minutach". Są tak samo darmowe jak aktualizacje CC.

Bo nie ponosisz kosztów aktualizacji, tylko użytkowania. Nie wiem, czego tu można nie zrozumieć?

[ajma]

No i ni ma 6

[Jarkod]

Bo nie ponosisz kosztów aktualizacji, tylko użytkowania. Nie wiem, czego tu można nie zrozumieć?

Tego, że Adobe za darmo ci nie da Lightrooma? Że koszt aktualizacji jest wliczony w abonament, czyli ponosisz go ale na raty? I że niezależnie od tego, czy chcesz go zobaczyć, czy nie, to on i tak tam jest?

[boobass]

No ale zaraz, możesz mieć abo i nie otrzymać aktualizacji, bo jej po prostu nie ma/nie było w tym okresie. Więc można przyjąć że aktualizacja do wersji 6 jest tutaj dodatkowym benefitem.