moglby mi ktos podpowiedziec jak obrobic to zdjecie by wygladalo na pelni profesionalne robilem je na slubie kolegi i chcialbym im dac to i pare innych tylko nie bardzo wiem jak fajnie obrobic
http://catshare.net/4KKRwW5QCgPZvH3q
Szukaj
moglby mi ktos podpowiedziec jak obrobic to zdjecie by wygladalo na pelni profesionalne robilem je na slubie kolegi i chcialbym im dac to i pare innych tylko nie bardzo wiem jak fajnie obrobic
http://catshare.net/4KKRwW5QCgPZvH3q
Jak chcesz, żeby Ci to ktoś ogarnął to nie wrzucaj na serwer z jakimiś czasowymi ograniczeniami.
Spotyka się dwóch fotografów. Pierwszy pyta drugiego, który prowadzi za rękę synka:
- Czesć! Kto to?
- To mój syn. Janek.
- Fajny, ale zrobiłbym go inaczej.
to gdzie moge wrzucic rawa?
Dropbox
http://www.kubakoziol.pl - moja pasja, fotografia pejzażu
Coś takiego proponuje https://www.dropbox.com/s/93nune6rzjbsotb/082.jpg?dl=0
http://www.kubakoziol.pl - moja pasja, fotografia pejzażu
oryginal w dropboxie
https://www.dropbox.com/s/kgxnu61evb3kqre/082.NEF?dl=0
to oczywiście nie jest obróbka profesjonalisty, ale dlaczego nie spróbować zmierzyć się z tematem
pokażcie jak powinno to wyglądać
plis
Sedrox za ciepło (suknia niemal kremowa), Pebal grubo za zimno (suknie jasnoniebieska).
Tak w ogóle, to teraz spodziewam się właśnie wysypu różnorakich kolorystycznie wersji właśnie od jednej ściany do drugiej... A przecież tego zdjęća - jakkolwiek smutnie to by nie zabrzmiało - obróbka już nei uratuje. Na głównych aktorów sceny wyrastają panna młoda (to akurat dobrze) i pan techniczny z mikrofonem i zadowoloną miną (to akurat średnio dobrze jak mi się zdaje). Obróbka nie sprawi, że pan młody, który powinien teraz płonąć z dumy wyjdzie na plan pierwszy, bo całkowicie ginie z dodatkiem wystającej ćwierci księdza.
Po mojemu, to teraz trzeba doprowadzić do kolorystycznej poprawności (żeby nie było ani żółtaczki, ani niebieskości), a wszystko więcej to będzie raczej sztuka dla sztuki i zabawa dla czczej zabawy.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Skontaktuj się z nami