Mrozen4, sam jesteś prowokacja. Wiesz, po co jest ten wątek. Żeby piętnować taką patologię.
Dziś koleżanka była na posterunku. Oficer dyżurny jak zobaczył, za co wypisano "mandat" to tylko złapał się za głowę. Koleżance pomógł właściciel hostelu, w którym nocowała. Policjantów powinni znaleźć po sprawdzeniu rejonu i godziny tej "akcji".
Szukaj
Skontaktuj się z nami