D610, sam zmienia czas naświetlania

[pavel_9]

Witam,

Spytam wpierw tutaj, bo może już ktoś miał problem zbliżony do mojego i będzie w stanie mi pomóc.
Od jakiegoś czasu jestem bardzo zadowolonym posiadaczem D610. Wszystko śmiga jak ta lala, ale zauwazyłem jeden dość irytujący efekt. W trakcie robienia zdjęć (wybrany tryb to M) mój aparat potrafi po serii zdjęć wykonanych na czasie np. 1/200 s po krótkiej przerwie , powiedzmy 5-10 sekund, kiedy zaczynam robić kolejne zdjęcia czas naświetlania nie wynosi już tak jak to miało miejsce przed odstawieniem oka od wizjera 1/200 s , ale np 1/80. Przepał straszny, trzeba ratować. Nie wiem czy jeśli zdecyduję się na odesłanie aparatu do serwisu, to czy Panowie z serwisu nie zleją tematu, bo np. zrobią parę zdjęć i stwierdzą, że wszystko gra. Problem nie jest nad wyraz częsty, ale jest i czasem utrudnia życie.

[Daimon]

Moze po prostu palec przejezdza po kolku?

Mi sie o zdarza jak robie pilke (czyt. czasem duzo sie dzieje)

[~lxs]

Bracketing wyłączony?

[Greg77]

Kolega Harb mial to z D600, elektronike mu wymienili...

[pavel_9]

Moze po prostu palec przejezdza po kolku?

nope

Bracketing wyłączony?

yep

Kolega Harb mial to z D600, elektronike mu wymienili...

a załatwiają to od ręki? wolę pojechać do stolicy i osobiście oddać aparat i odebrać niż wysyłać itp itd. po wymianie pomogło?

[harb]

Witam,

Spytam wpierw tutaj, bo może już ktoś miał problem zbliżony do mojego i będzie w stanie mi pomóc.
Od jakiegoś czasu jestem bardzo zadowolonym posiadaczem D610. Wszystko śmiga jak ta lala, ale zauwazyłem jeden dość irytujący efekt. W trakcie robienia zdjęć (wybrany tryb to M) mój aparat potrafi po serii zdjęć wykonanych na czasie np. 1/200 s po krótkiej przerwie , powiedzmy 5-10 sekund, kiedy zaczynam robić kolejne zdjęcia czas naświetlania nie wynosi już tak jak to miało miejsce przed odstawieniem oka od wizjera 1/200 s , ale np 1/80. Przepał straszny, trzeba ratować. Nie wiem czy jeśli zdecyduję się na odesłanie aparatu do serwisu, to czy Panowie z serwisu nie zleją tematu, bo np. zrobią parę zdjęć i stwierdzą, że wszystko gra. Problem nie jest nad wyraz częsty, ale jest i czasem utrudnia życie.

Miałem takie samo zdarzenie będac w ub.r. w Norwegii. Aparat na identycznych nastawach i nie na manualu, ale na profilu A potrafił zrobić mi ze zdjecia negatyw , mimo ze przed chwilka naswietlił prawie idealnie. Na poczatku nie wiedziałem co się dzieje, zmieniałem obiektywy, gdyz kolega mial identyczny. Kiedy to nie pomogło zorientowałem sie ze to moj kochany aparat robi takie numery.


Moja rada, zachowaj te fotografie, najlepiej z roznych kadrow i np z dwoch roznych obiektywów, przegraj na płytę , opisz problem i wysyłaj go do serwisu, razem z płytą.
Mnie wymieniono płytę głowną i przy okazji migawke. Po wymianie aparat pracował dobrze tylko trochę dla odmiany chlapał dla olejem.
Zgłosiłem go do sklepu jako towar niezgodny ze specyfikacją, nie uznano mi tego, ale sklep pozwolił wymienic na model bez wad. Doplaciłem i wziałem D800

Jeszcze jedno to ze sam go zawieziesz nie przyspieszy naprawy, uzbroj sie w cierpliwosc , ja czekałem 3,5 tygodnia na PW napisałem Ci jak skorzystac z kuriera

[pavel_9]

Dzięki wielkie za pomoc. Zrobię tak jak mi doradziłeś Dziękuję!