Szukaj
Ogólnie będzie to uzupełnienie imprez, bo generalnie do tego typu wydarzeń planuje zakupić S85 1.4 i jeszcze nie jestem pewien,ale myślałem o N28 1.8 zależy na ile kasy starczy. Wytypowałem powyższe ze względu na cenę do 4 tyś. i dobre oceny, testy szkieł. Jako że bardzo lubię focić krajobrazy, miasta, stocznie itp. będzie to na pewno "przedłużenie" szerokiego i przy okazji dodatek do imprez.
D7100 {S18-35 1.8}, D610 - {TOK16-28 2.8, T28-75 2.8, S85 1.4, T90VC, Carl Zeiss 135 2.0, N70-300, Helios 44M-5 58mm f/2.0}, 2x SB-910
najpierw piszesz o slubach i tam gdzie jest ciemno a teraz jako uzupelnienie imprez i ze lubisz kraojobrazy, miasta, stocznie... zdecyduj seie do czego ma byc to szklo
D700 + D610 + D7100 + Pixel Vertax MB-D14/MB-D15, + dużo szkieł http://1drv.ms/QpEswo
Teraz ten nikkor ma ciut większy sens, ale wytłumacz czemu ten nikon jest oczywisty i co w nim jest tak lepszego od Tarmona? Jedynie ciut zakres, ale z kolei Tamron ma światło dużo uniwersalniejsze, którym na ślubach podziała.
Zresztą imo w takim przypadku i tak ciężko o szkło do wszystkiego, każde będzie kompromisem w którąś stronę, więc kupiłbym po prostu jakiegoś spacerzooma bez specjalnego oglądania się na światło, a pod śluby komplet jasnych stałek i tyle.
Cala rzesza Canonierow latami robiła slubniaki C5D+C24-105/4 i dawali radę. Tak narzekalismy wtedy, ze nie mamy takiego szkła w naszym systemie, a teraz to i on za ciemny
Jakieś ciałko, szkiełko i światełko, no i jeszcze nosidełko
Dawno dawno temu, w epoce analogowej mówiono tak: Zakup Nikona ma sens jedynie, gdy chcesz używać Nikkorów. Jeśli planujesz inne obiektywy - marka korpusu nie ma znaczenia (być może z bardzo małymi wyjątkami); lepiej kup to co tańsze...
I tak mi zostało do dziś...
P.S.1: Zgodzę się jedynie, że powyższa zasada nie działa dziś do końca w przypadku korpusów Nikona z serii FX.
P.S.2: To nie jest ciut zakres...
P.S.3: Tamrona i Sigmy nie kupię już nigdy. Ten wniosek jest efektem moich eksperymentów z ostatnich 25 lat... IMHO obiektyw to nie tylko ostrość i kolor...
Święte słowa.
Podobne dodałbym do dzisiejszych oczekiwań względem ISO. Kiedyś robiliśmy majstersztyki na czułościach 200, 400 (gdy tzw. wysokie czułości były potrzebne), wyjątkowo 800, forsowaliśmy wywołanie dla fajnych efektów. Dzisiaj 3200, 6400 to już prawie prehistoria...
Ostatnio edytowane przez lodzermensch ; 28-06-2014 o 20:37
Dxxx Fx Fxx Pxxxx
Kiedyś w ogóle na szklanych płytach robili, a tam było iso 2. Nie wiem co z tego niby wynika?
Kiedyś nie powstawały takie zdjęcia jak teraz. Oczekiwania, standardy się zmieniły. Powodzenia w tłumaczeniu klientowi, że mamy taki aparat, jakim kiedyś robili majstersztyki, ale w pięknej, klimatycznej sali w której będą mieć wesele zdjęć nie zrobimy, bo się nie da.
Poza tym - myślisz, że ci co robili te genialne zdjęcia na iso 200-400 nie skorzystaliby z możliwości żeby zrobić jeszcze genialniejsze zdjęcia w warunkach w których wtedy chowali aparat do torby?
Co do sigm/tamronów - każdy ma inne doświadczenia. Ja miałem/mam sigmy, tokiny i nie miałem do tej pory powodów do narzekania. Na nikkory owszem, zdarzały się wpadki. Dzisiaj nie ma co patrzeć na napis na obiektywie, tylko podpiąć do puchy i sprawdzić czy jest dobry - bo tam samo może być gówniany tamron za 1500zł jak i nikkor za 6000 (były przypadki opisywane na forum jak 14-24 czy 70-200 były wybierane z kilku sztuk bo mydło albo problem z trafianiem).
Ostatnio edytowane przez morzon ; 28-06-2014 o 21:19
D700 + D610 + D7100 + Pixel Vertax MB-D14/MB-D15, + dużo szkieł http://1drv.ms/QpEswo
Skontaktuj się z nami