witam, tydzien temu zauwazylem, ze w wizjerze widac 2 paprochy ( wiekosci punktu autofocus, moze troche wieksze), pomyslalem, ze pewnie gdzies na obiektywie siedza, ale po zmnianie na 18-55 ich nie bylo. przyjrzalem sie dokladnie i okazało sie ze sa one wewnatrz obiktywu na tym drugim szkle owalnym, widac je golym okiem, jak sie spojrzy prosto w obiektyw. Nie wiem co z tym zrobic bo przeciez nie rozkrece obiektywu, czy podlega to gwarancji? Dziwi mnie to jakim cudem znalazly sie tam w srodku te paprochy
Szukaj
Skontaktuj się z nami