Bezlusterkowiec - do filmowania - najlepsza jakość za rozsądną cenę :)

[artur678]

Szukam dla żony i dla siebie, jakiegoś bezlusterkowca, który za niezłą (rozsądną cenę) nagrywałby niezłe filmy w HD. Szukam z jakimś podstawowym obiektywem. Cena circa 2000 zł.

Mam d700 I d7100, ale nie zawsze chce mi się pakować sprzęt do torby i znią łazić. Poradźcie ... .

Fajnie gdyby Fatman pokusił się o podsumowanie swoich testów z video.

[Alter]

Lumix G6 mam i polecam. Uniwersalne tanie urządzonko filmowo-fotograficzne. Można używać jako idioten camera lub pobawić się i wykorzystać jego wielkie możliwości. No i można poprzez adaptery podpinać szklarnie nikonowską.

[Nixi]

Klasę samą dla siebie stanowi Panasonic GH2- przy odrobinie szczęścia da się go kupić za 2000zł.
pzdr Nix

[Alcatraz]

Oprócz Panasonica G6 śmiało możesz też pomyśleć o G5. Jednak najbardziej (w tej cenie) polecam chyba Sony NEX-5T. Dodam, że jakiś czas temu polecał mi go także Fatman.

[Bemko]

G6 nie ustępuje prawie w niczym GH2, ma nawet pewne funkcje niedostępne w tym drugim (np. focus peaking). G5 nie ma niestety wejścia na zewnętrzny mikrofon, które może się przydać jeżeli będzie się chciało kręcić jakieś bardziej ambitne produkcje.

[Alcatraz]

Z G6 i GH2 pełna zgoda. A do bardziej ambitnych produkcji, zamiast zewnętrznego mikrofonu polecam zdecydowanie rejestrator. Koszt niewiele większy a jeśli ktoś chce na serio zrobić świetny film to efekt bez porównania lepszy od zewnętrznego mikrofonu. Myślę jednak, że w tym wypadku kolega poprzestanie na wbudowanym mikrofonie - chyba, że w przyszłości będzie coś dokładał.

[Nixi]

No z tym rejestratorem to nie jest tak, że rejestrator zapewnia b.dobrą jakość, a aparat nie. Rejestrator ma zewnętrzny mikrofon i jeśli taki sam podłączymy do aparatu, otrzymamy podobnej jakości nagranie.

pzdr Nix

[Alcatraz]

No z tym rejestratorem to nie jest tak, że rejestrator zapewnia b.dobrą jakość, a aparat nie. Rejestrator ma zewnętrzny mikrofon i jeśli taki sam podłączymy do aparatu, otrzymamy podobnej jakości nagranie.
pzdr Nix

Mylisz pojęcia. Rejestrowanie dźwięku to nie tylko mikrofony ale przede wszystkim (w uproszczeniu) tor audio. We wszystkich aparatach tor audio, do którego podłączamy zewnętrzny mikrofon jest w najlepszym razie miernej jakości. Niestety, dzieje się tak z wielu powodów m.in. pewnie kosztów produkcji. Nawet na naszym Forum wiele osób pisze, że kupiło jakiś mic i po podłączeniu do body są szumy itp. W rejestratorach natomiast tory audio są co do zasady znacznie lepszej jakości niż w jakimkolwiek body. Dodatkowo rejestratory mają wbudowane starannie dobrane zestawy mikrofonów, które zapewniają znowu znaczną przewagę nad mikrofonem podłączanym do body. A nawet biorąc pod uwagę, że podłączamy identyczne mikrofony do rejestratora i body - ten pierwszy zestaw zdecydowanie pokona jakością nagranie wykonane przez aparat. Testowałem to zarówno na rejestratorach Zoom, Roland jak i kilku innych. ZAWSZE jakość nagranego dźwięku przewyższała ZDECYDOWANIE jakość nagrań z body (obojętnie z jakiego mikrofonu).

Wśród rejestratorów też jest spora gradacja co do jakości ale już Zoom H1 czy H2 i tak będą znacznie lepsze niż tory audio w aparatach.

[Nixi]

Cóż... któż z nas się nie myli?
Nie, pojęć nie mylę. Wynikowa finalna jakość ścieżki dzwiękowej zależy od wszystkich komponentów w szeregu, a ogranicza ją ( jak to w szeregu bywa najgorszy komponent)
Nie sądzę że " w wszystkich aparatach" tor audio jest marnej jakości i tyle. No chyba że wszystki Nikony takl mają... Testowałem kiedyś Canona z zewnętrznym mikrofonem i powiem że wynikowa jakość była barzo, bardzo dobra.

pzdr Nix

PS. Sam mam H2 i nieraz używam, ale żeby on był taki super to nie powiem, owszem ma dużoopcji i przyzwoite mikrofony.

[Alcatraz]

Nie twierdzę, że we wszystkich bez wyjątku aparatach jest słaby tor audio. Jednak to, że znajdą się dwa lub trzy wyjątki, w których jest on dobry nie czyni z tego reguły. A reguła jest to, że zewnętrzne rejestratory dają znacznie lepszą jakość dźwięku. Jeśli naprawdę masz H2 powinieneś to wiedzieć, chociaż oczywiście samo posiadanie sprzętu nie gwarantuje jeszcze jego pełnego wykorzystania. Schodzimy jednak zupełnie niepotrzebnie z głównego tematu - poczekajmy zatem na wypowiedzi samego autora. Mam nadzieję, że nasze propozycje na coś mu się przydadzą.