No to chyba muszę spróbować zmierzyć się z tematem dźwięku.
Jak czuję, że z obrazem i nawet z jakąś tam fabułą jestem w stanie z czasem sobie poradzić, to na dźwieku polegnę
Jak się za to wziąść, żebym jak najmniej mogła zepsuć?
Jak probowałam robić obiektywem 50mm/1,8 to miałam okropne trzaski, dokupiłam mikrofon i problem chyba rozwiazałam.
Z czasem w moich próbach wyszło mi, że długi obiektyw jest przy zwierzakach bardziej przydatny. Mikrofon odlożyłam, bo nie bylo trzasków więc myślałam,że nie jest potrzebny.
Czy jakby ten dzwięk był przyzwoicie nagrany przy kazdej scenie zaraz w parku to mogłabym sobie już inny montaż, efekty, melodyjki itp odpuścić ?
Ja jestem od obrazków, dzwięków kompletnie nie czuję.
Wstawie tu może link do miejsca, gdzie ostatnio wstawiam zdjęcia. Tematyka nie jakaś tam ambitna, ale są kolorowe i optymistyczne. Trochę kierowane do dzieci.
Skąd pomysł na filmy?
Bo na zdjeciach nie zawsze potrafiłam pokazać tego co widziałam. Wymyśliłam, że film może więcej
http://www.fotoik.pl/index.php?akcja=autor5&rid=48724
Szukaj
Skontaktuj się z nami