Chciałbym sobie sprawić pianino elektroniczne z pełną klawiaturą. Chciałbym mieć jakiś w miarę dobry substytut klawiatury młoteczkowej ale jednocześnie, ze względu na sentyment do organ piszczałkowych, bardzo chciałbym aby ten instrument miał kilka głosów typowo organowych jak pryncypał, budron czy jakieś organowe flety. Przeglądałem trochę w necie ale producenci skupiają się na zachwalaniu jakie to mają naturalne głosy fortepianowe. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tym temacie i mógłby coś polecić? Myślałem wstępnie o Roland RP 301 ale znalazłem tylko jeden przykład jego głosu organowego.
Szukaj
Skontaktuj się z nami