hehe - ja mam na dysku jeden ślub z czerwca 2009. czeka na plener hehehe. Synek PM na fotkach grzecznie śpi w kołysce a dziś juz po boisku biega i w piłke kopie
na szczęście ślub zaliczkowany (cywilny plus godzinny obiadek dla rodziny) więc stratny nie jestem zasadniczo. Na szczęście
Szukaj
Skontaktuj się z nami