Od dawna zabieram się za ten temat i szczerze mówiąc moja irytacja osiągnęła wczoraj punkt kulminacyjny
Jestem posiadaczem d7000 do tego stałka 50 mm f 1,8
jak w przypadku d60, d80 i d5000 nie miałem takich problemów tak tutaj po prostu coś mnie zaczyna roznosić
otóż są dwa problemy z którymi staram sobie poradzić, pierwszy to ziarno.
Robiąc zdjęcia na ISO 200 czy 250 wychodzą szumy na twarzy modelki . Kombinowałem z różnymi sposobami pomiaru, ISO i ustawieniami aparatu i zawsze to samo, przy większym przybliżeniu wychodzi niewielkie bo niewielkie ale ziarno.
Ma to duży wpływ na dalsze kadrowanie i obróbkę zdjęć.
Zaznaczam , że zdjęcie nie posiada wyostrzenia ani jakiejkolwiek obróbki
przykład poniżej:
NEF: http://mimphotography.pl/nef.NEF
Drugi problem to brak ostrzenia w punkcie. Przykładowo, wybieram ostrzenie w pojedynczym punkcie, jak np oko i wychodzi mydło, zero ostrości. Wielokrotnie próbowałem to rozgryźć i jedyne co przychodzi mi do głowy to regulacja body.
Wczoraj zrobiłem test - aparat na statywie, modelka bez ruchu i ustawienie punktu ostrości w tym samym miejscu. Żeby nie dodawać opcji fotograf poruszył aparatem w trakcie robienia zdjęcia, zastosowałem pilot zdalnego sterowania, na 10 zdjęć zrobionych tak samo tylko 1 wyszło ostre.
Zabrzmi to przynajmniej na tym forum kiepsko ale w obu przypadkach , przy tych samych ustawieniach aparatu , ten sam obiektyw to samo zdjęcie ( statywy koło siebie ) Cannon D70 powalił mnie na kolana ostrością i kolorem.
Pytanie więc czy to ja nawalam ( wysokie prawdopodobieństwo odpowiedzi na tak ) czy jednak aparat.
Szukaj
Skontaktuj się z nami