Close

Strona 1 z 9 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 84
  1. #1

    Angry Jakość polskich wydawnictw elektronicznych

    Rozmawialiśmy o czytnikach, może czas ponarzekać na jakość polskich książek elektronicznych. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że wydawnictwa nie zatrudniają osób, które powinny zajmować się korekcja tekstu. Nie rozumiem, dlaczego w książkach kupionych legalnie jest masa błędów ortograficznych, zlepieńców, złe dzielenie wyrazów przy przenoszeniu, poszatkowane wyrazy na pól lub z odstrzelonymi literami, złe podziały stron, czy nawet trafia się brak zgodności plików z formatem .epub.

    O ile nie mylę się, obecnie każda książka jest przygotowywana w formie elektronicznej, czy to do wydawnictwa do druku, czy to bo publikacji elektronicznej.

    Aby nie być gołosłownym książki, które zakupiłem legalnie a miały powyższe błędy:

    - Gra Endera - Orson Scott Card,

    - Ciemno, prawie noc - Joanna Bator,

    - Nakarmić wilki - Maria Nurowska,

    - Korona śniegu i krwi - Elżbieta Chrezińska,

    - Lód - Jacek Dukaj,

    - Wołanie kukułki - Robert Galbraith.

    Miało być prosto: kupić, wgrać do czytnika i cieszyć się książka. Wyszło jak zwykle, czyli bez konwertera plików ani rusz. Jak mam bawić się Calibra z każdym plikiem, to może przejdę na Chomika. Zabawy tyle samo, jakość taka sama a książki przynajmniej za "darmola".

    Może wersje papierowe tez są tak samo niedbale przygotowane a tylko czepiam się.

    Aha, w domu są 2 czytniki, różnej generacji i różnych producentów, do tego mieszkam poza granicami Polandii.

  2. #2

    Domyślnie

    A możesz powiedzieć (o ile to nie tajemnica) gdzie dokładnie zakupiłeś te książki i z jakich źródeł? Ponieważ nie znam się na procesie wydawniczym, ale współpracuję z paroma wydawnictwami w tej materii i uważam, że to może być ważny głos dla nich, dlatego chciałbym wiedzieć gdzie leży przyczyna. Może to tak naprawdę nie jest wina wydawnictw jako takich a osób odpowiedzialnych za tworzenie plików elektronicznych (co może być obsługiwane przez firmy trzecie).
    D7(5)0 | F100 | F8/3.5 | S10-20/4.5 | N18-35 | S24-70/2.8 | N50/1.8 | N85/1.8 | N70-300VR | SB800

  3. #3

    Domyślnie

    Czy tytułowe "wydarnictwa" to lapsus czy spowodowany rozgoryczeniem świadomy zabieg stylistyczny?
    Krzysztof Paszkiewicz

  4. #4

    Domyślnie

    Co do korekty, czyli konkretnych, zajmujących się tym osób, to jest już chyba zawód wymarły. Kilka lat temu, w żadnej redakcji z którą współpracowałem, takiego (osobnego) stanowiska nie było. W połowie lat '90, jak pani Basia - korektorka - nie podpisała strony, to nie mogła pójść do druku. Naczelny mógł sobie kląć i stawać na głowie (ja byłem tym od przekonywania pani Basi). A było zabawnie, bo redakcja motoryzacyjna, a dla pani Basia nie rozumiała/tolerowała takich słów jak dyferencjał, szpera czy inne branżowe
    - Stary człowiek czytał dziecku Odyseję i ono w ogóle przestało mrugać oczami. A ty co opowiesz?
    - Przechodząca kobieta, która w deszczu złożyła parasol i zupełnie przemokła...

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gALL Zobacz posta
    O ile nie mylę się, obecnie każda książka jest przygotowywana w formie elektronicznej, czy to do wydawnictwa do druku, czy to bo publikacji elektronicznej.
    Fajnie by było, ale już niedaleka droga do tego. Przykładem może być premiera ostatniego Wiedźmina.
    Natomiast, drukarski PDF nie ma nic wspólnego z formatem czytnikowym. epub czy mobi to zmutowane pliki html, a PDF z którego drukowana jest książka to plik przygotowany do druku właśnie. W celu przygotowania pliku epub lub mobi, należy książkę poskładać od nowa, a z tym jest różnie.
    Przez ostatnie dwa lata, zakupiłem prawie setkę e-booków i jeszcze nie trafiłem na plik, którego nie dałoby się czytać. Owszem znajduję błędy, głównie składu, ale jak na razie nie są to rzeczy, które by odrzucały od książki.
    Polecam natomiast w takim przypadku kontakt z księgarnią, najlepiej także w publicznym miejscu typu tablica na FB. Na polskim rynku jest duża konkurencja i dba się o klienta. Istnieje duża szansa, że księgarnia zwróci się do firmy przygotowującej e-booka o poprawę i otrzymasz poprawiony plik.

    Ostatnio była premiera jakiejś książki, która wyglądała jak poskładana na chomiku. Na blogu z informacjami o promocjach została opublikowany komentarz o błędach w składzie, na którą zaraz odpowiedziała księgarnia, że sprawdzi temat. Okazało się, że taki skład jest pomysłem autora i w każdym przekładzie tak wygląda książka.
    Ostatnio edytowane przez zdyboo ; 21-01-2014 o 20:18
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  6. #6

    Domyślnie

    Ja niestety nie spotkałem się jeszcze z ebookiem którego bym nie musiał poprawiać w calibrze żeby wyświetlał się prawidłowo w moim Nooku. Owszem da się te książki przeczytać bez poprawiania, ale jednak przyjemniej dla oka jak jest wszystko ładnie poskładane.

  7. #7

    Domyślnie

    Miejsca zakupu:
    www.merlin.pl
    www.publio.pl
    www.ebook.pl
    i parę innych.

    Nie narzekam na pomoc ze strony sprzedawców ALE problem jest głębiej. Sprzedawcy są tylko pośrednikiem. Były tez przypadki odpowiedz "czytnik jest uszkodzony" albo "czytnik jest za stary" i "musieliśmy przygotować specjalna wersje pliku dla Pana". Aby było śmieszniej, przepuszczenie przez dowolny konwerter on-line epub do epub lub przez Calibre załatwiał lepiej sprawę niż ten "specjalny plik".

    Zastanawia mnie, tez dlaczego nie ma większych problemów (poza chorym DRM) z wydawnictwami obcojęzycznymi i od wydawców zagranicznych. Książki wyglądają toczka w toczkę ja te papierowe.
    Ostatnio edytowane przez gALL ; 21-01-2014 o 23:23

  8. #8

    Domyślnie

    Mnie zastnawia inna rzecz. Skoro wydanie książki elektronicznie powinno być tańsze, to jak to jest robione, skoro wydawnictwo papierowe i elektroniczne mają taką samą, albo bardzo zbliżoną cenę?
    Gdyby elektroniczne były tak 50% tańsze, to bym rozumiał i był skłonny je kupować. A tak, z tych dwóch wolę kupować papier.
    "Am Anfang schaute ich mich um, konnte aber den Wagen, von dem ich träumte, nicht finden. Also beschloss ich, ihn mir selber zu bauen." F.Porsche

  9. #9

    Domyślnie

    Książki elektronicznej nie kupujesz de facto, a kupujesz licencje na jej czytanie. Nie jesteś właścicielem pliku, tak samo jak nie jesteś właścicielem żadnego programu, a tylko użytkownikiem.

    Książka papierowa jest fizycznym produktem, który możesz oddać komuś, spalić, wyrzucić na makulaturę czy użyć w toalecie. Tego nie zrobisz z plikiem elektronicznym, bo tego nie obejmuje licencja.

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez velaskez Zobacz posta
    Mnie zastnawia inna rzecz. Skoro wydanie książki elektronicznie powinno być tańsze, to jak to jest robione, skoro wydawnictwo papierowe i elektroniczne mają taką samą, albo bardzo zbliżoną cenę?
    Gdyby elektroniczne były tak 50% tańsze, to bym rozumiał i był skłonny je kupować. A tak, z tych dwóch wolę kupować papier.
    Gdyby babcia mała wąsy.......
    A gdyby zniesiono VAT na towary i usługi? To sprzedawcy obniżyliby ceny o 23%?



    Cytat Zamieszczone przez gALL Zobacz posta
    Książki elektronicznej nie kupujesz de facto, a kupujesz licencje na jej czytanie. Nie jesteś właścicielem pliku, tak samo jak nie jesteś właścicielem żadnego programu, a tylko użytkownikiem.

    Książka papierowa jest fizycznym produktem, który możesz oddać komuś, spalić, wyrzucić na makulaturę czy użyć w toalecie. Tego nie zrobisz z plikiem elektronicznym, bo tego nie obejmuje licencja.
    A co taki sposób dystrybucji (elektroniczny) ma do ceny, o której pisze velaskez. Przedsiębiorca chce zarobić maksymalnie. To co zaoszczędzi chociażby na sposobie dystrybucji jest jego zyskiem.

    P.S. Plik możesz skasować, zamiast spalić (jaka licencja tego zabrania). A plik udostępnić razem z czytnikiem/komputerem na którym jest zainstalowany. Na jedno wyjdzie.

Strona 1 z 9 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •