Sony A7, A7R, A7S

[madebyzosiek]

Wojtku też bardzo zmyślenie nie odniosłeś się do żadnej kwestii o której ja pisałem, no ale taki urok komunikacji cyfrowej. Szkoda, że nie ma możliwości wspomagania tej komunikacji połówką, bynajmniej nie szarą, z pewnością szybciej znaleźlibyśmy kompromis. W głęboki sens Twojego zachowania nie wnikam, bo szkoda mi na to czasu. Wierzę, że jako inteligentny człowiek prędzej czy później sam wyciągniesz wnioski. A bombel? Zrobił to czego wielu nie potrafi... Kliknął wyloguj...
Ps. A tak na marginesie, czy z forum na którym obowiązujące tu zasady nie obowiązują, przy podobnych okolicznościach tyle że związanych z chęcią uporządkowania, która to chęć spotkała się z oporem i wyjaśnieniem, że to nie ta koncepcja, nie zniknął kolega d90 wraz z całym dobrodziejstwem swoim? De ja vu?

[wpkx]

Tak było. Ale wcześniej zniknął stąd. Zresztą, z Psionicznych zniknęła niejedna osoba, a widać to oczywiście tym bardziej, im mniejsza społeczność - różnica to jakieś 1:700. Jednak bardzo rzadko chodzi o zdjęcia - kojarzę tylko dwa przypadki.
A o ile pamiętam, to d90, chcąc resztę ustawiać pod siebie, spotkał się jedynie z krytyką i niczym więcej.
Więc nawet nie mogę napisać, że "przyganiał kocioł garnkowi".

[nikoniarz]

na forum przecież nie bywamy dla zarobku, tylko właśnie dla przyjemności.

No niekoniecznie. Najczęściej dla poszerzenia wiedzy- przeczytania informacji, zapytania o nie, udzielenia odpowiedzi. Nie musi być to przyjemnością- może być zwykłą formalnością.

[d90]

Czasu chwila, więc wziolem tel do kawy poczytać.
Widzę że jestem "kartą przetargową" w starciu tytanow, przy których stanąć żem nie godzien.

Musiało zabraknąć argumentów, skoro przypomnieć trzeba było sobie o mnie. Widać jaki poziom ma ta Wasza dyskusja, skoro sięgać trzeba w niej aż do takiego dołu...

Jako że mi jednak to zupełnie nie przeszkadza, bo rozrywki dostarczacie pewnie nie tylko mi - to bardzo proszę kontynuować te głupoty. Człowiek się dowartosciuje, gdy widzi jakimi bzdurami inni żyją

Zachęcić chciałem jednak do zabawy, zamiast marnować czas i osmieszac się publicznie. Ja ten czas poświęcam w dniach ostatnich na meczenie kolejnego pleśniaka - Kp16. Miód zabawa. Efekt zaskakujący i bardzo fajny. Szczególnie gdy samemu zrobiło się mocowanie z normalnym pierścieniem do ostrzenia bez zbędnych adapterów

Tak więc, w przededniu Wigilii - pozdrawiam i życzę zdrowia. Także rozsądku, oraz ciut wstrzemiezliwosci w ocenie własnego ego (to do każdego w Was z osobna).

[wpkx]

Miło Cię widzieć. Skoro czytasz, to wiesz, że jest za Tobą tęsknota. Pozdrowienia - w tym również dla Sancza.

[d90]

Czytam.
I nic to nie oznacza dobrego ani złego.
Poza tym, że bzdury obaj piszecie, to wątek tego i tak nie warty. Nie kopie się bowiem leżącego. A wątek już leży, bo tak widać postanowiono (nie pierwszy raz i na pewno nie ostatni).

Na szczęście są inne fora. Też można je czytać. Można tam znaleźć wszystko to, co tu się neguje - pstrykanie fotek, zabawę optyką, naukę na widzianych przykładach.

Bycie Polakiem, to jak widać stan umysłu. A ten stan bycia, nie przewiduje dystansu nawet do samego siebie. Liczy się tylko - moje jest mojsze...


Pozdrawiam raz jeszcze, szczególnie tych, co z racji pozycji, powinni być pozdrawiani mocnej i częściej. I znikam znowu, zanim wdam się w jakąś (o rety) dyskusje. Okaże się bowiem znowu, że albo się nie znam, albo nie nadążam za tłumem, albo jestem zbyt staroswiecki, albo zbyt poważny lub durny i do tego nie tolerancyjny.

Wesołych Świąt

[wpkx]

Powtarzam od dawna - Polak to warchoł.
To nasza cecha narodowa, spowodowana umiejscowieniem na mapie.
Liberum veto, itp.
A konsekwencje tegoż takie są, jak koń - każdy widzi.

[wpkx]

Post scriptum:
Właśnie zostałem zmuszony okolicznościami do doraźnego opanowania awarii istotnego fragmentu kanalizacji w domu.
To prawdziwe życie.
A forum?

Zacytuję fragment znanej poezji (wiem, że skrzywi się Jacek i nie tylko on):

A kapusta rzecze smutnie:
„Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!”

[P.R.P.]

Post scriptum:
Właśnie zostałem zmuszony okolicznościami do doraźnego opanowania awarii istotnego fragmentu kanalizacji w domu.
To prawdziwe życie.
A forum?

Zacytuję fragment znanej poezji (wiem, że skrzywi się Jacek i nie tylko on):

A kapusta rzecze smutnie:
„Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!”

Tak mnie się przypomniało:
"Z tych naszych rozmów wyłania się idea występów i... jakich jeszcze nie było. Stworzenia czegoś zupełnie nowego. Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym co fizyczne, a tym co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki."

To ten.. Tego.. Wesołych Świąt Panowie i nie tylko!

[Jacek_Z]

..Masz rację regulamin jest, ale to nie znaczy, że jest on idealny. I tylko jeśli ktoś uważa, że nie jest to ma prawo (przynajmniej moralne) podjąć się próby jego zmiany. Taka manifa jak, z zachowaniem skali, pokojowe pochody w obronie jakichkolwiek wartości, które są ważniejsze od jakichś zasad, przepisów, ustroju itd. Wojtek łamie regulamin i wiele razy pisał dlaczego to robi oraz, że ma świadomość konsekwencji więc w tym sensie argument, że rejestrując się podpisało się cyrograf do mnie nie trafia. To coś takiego jak obywatelskie nieposłuszeństwo czyli łamanie przepisów w imię przekonań.

Nie jest idealny i będzie zapewne modyfikowany. Ale .. jak krucjata nie przynosi efektu, a administracja mówi, że sa powody, by ten punkt nie uległ zmianie (i celowo ci co korzystają z własnego hostingu mają mieć gorzej, chcemy skłonić jak najwięcej ludzi do korzystania z naszego bo serwer nie wygasi zdjęć, jak to bywa w necie u innych) to albo się krucjaty zaprzestanie, albo sie trzeba liczyć z konsekwencjami. np banem.

Po co wchodzą do nich skoro wiedzą co w nich ujrzą? Po co klikają w odnośniki nielubianych użytkowników, których ksywki są im dobrze znane? Skoro źle się w nich czują to na kiego grzyba się unieszczęśliwiają i do nich zaglądają?

Myslenie kategoriami ja i moi koledzy. A reszta świata to co? Wszyscy wszystkich znają? Po co zaglądają tu obcy? Ja wiem, że ich nie przepędzacie. Ale często to co czytają to ich odrziuca. Więcej merytorki, mniej poezji.

I piszę tu bardziej ogólnie, bo myślę, że sam dobrze pamiętasz nasz inny wątek tego typu. Wiadomo było kto go założył, wiadomo było co w nim jest, nawet tytuł był na tyle dziwaczny, że od początku było wiadomo, że merytorycznych treści się w nim nie znajdzie. Wątek miał też swoich "fanów", którzy tam zaglądali, bo lubili, mimo że się nie udzielali. I mimo, że wątek był przeniesiony do w sumie niegroźnego działu cafe, z czego na początku byłem bardzo zadowolony, to i tak nas stamtąd wykurzono pod jakimiś dziwnymi pretekstami, np: że to niezgodne z regulaminem, że w cafe są zdjęcia. Jakiś absurd. Sam się udzielasz w bardzo dużym wątku cafe gdzie zdjęć wrzucacie bardzo dużo, i dobrze,

Nie absurd. Nie wrzucaj wielu przypadków do jednego wora, bo to, że wątki były potraktowane podobnie, to wcale nie znaczy że z tego samego powodu.
W cafe moga być zdjęcia, ale w tej częsci forum nie ma być wątków fotograficznych. Inaczej. W wątku o zegarkach można wrzucać zdjęcia zegarków. Ale jak ktoś zrobi tutorial o foceniu zegraków, to nie ma go być w cafe. To i to to są zdjęcia zegarków. Nie chodzi o zdjęcia, ale o tym czy to wątek foto czy nie.
Pilnujemy porządku i tak ma być dalej.

Piszecie o jakiejś krucjacie, ale sami się zastanówcie czy nie prowadzicie podobnej, wymierzonej w pewnych użytkowników.

Tak, niepotrzebna wymierzoną w prowadzącego krucjatę. Bo nie powinienem nic pisac tylko zadziałac. Po co zaprzątać tym głowy innym użytkownikom. To interesuje tylko 1 osobę plus kilku kolegów z wątku. Reszta forum ma to ....

Nie jestem przekonany, czy takie "porządkowanie" forów przynosi pożądane efekty. Z jednej strony może i pomaga utrzymać merytorykę wypowiedzi, ale zatraca zupełnie ducha wątków. Wątki mogą stać się bezosobowe, sterylne. Czy koniecznie wszystkim na tym zależy?

Nie wszystkim, to raz. A dwa - nie muszą się stac sterylne. W innych wątkach też "się dzieje".

Bierzecie pod uwagę tylko starą gwardię. Wasz wątek? Nie! Wątek forumowy. I ma miec charakter w ramach tego forum.
Forum nikona ma taki charakter jaki ma. Patrząc po innych forach foto to to forum ma sie dobrze (albo inaczej - na innych forach jest większy dołek). Forum robione pod ekipę weteranów wychodzi na tym źle. Mam konkretne fora na myśli. Nie psionicznych czy AO. Mam na mysli pewne fora systemowe. Bo nawet nie jedno.

Na szczęście są inne fora. Też można je czytać. Można tam znaleźć wszystko .

Dokładnie tak. I jesli inne forum odpowiada bardziej stylem to ja nie widzę powodu wojowania z nikoniarzami o to by sie stało takie jak chce 5 użytkowników. Pisze się na tamtych i już.

Bycie Polakiem, to jak widać stan umysłu. A ten stan bycia, nie przewiduje dystansu nawet do samego siebie. Liczy się tylko - moje jest mojsze...

Dokładnie. Forum ma się zmienic i byc takie jak ja chcę.

Powtarzam od dawna - Polak to warchoł.
To nasza cecha narodowa, spowodowana umiejscowieniem na mapie.
Liberum veto, itp.
A konsekwencje tegoż takie są, jak koń - każdy widzi.

Trafne. To się odnosi do Twojej krucjaty, jak rozumiem?

Zdaje sobie sprawę że pare osób to pisało to mając na mysli te drugą stronę dyskusji, czyli modów, mnie. A ja to tu dziwnie pokazuję w lustrze, że to dotyczy tez drugiej strony.

Ja poproszę o analizę charakteru forum nikoniarze, AO i psionicznych. Zastanowienie dlaczego osoby, które odeszły stąd i założyły inne fora tu wróciły. Skoro te inne fora były ich, pisano tam tak jak oni chcieli. I co z nimi. Z tymi forami? Kwitną?
Nie traktujcie tego i innych wątków jako wątków należącego do paczki osób, które ustalają w nim swoje reguły (a forumowe łamią). Piszących w nich gęsto jest faktycznie paczka osób. Dlaczego ta paczka nie może pisać na psionicznych? To tam sa takie zwyczaje, tu sa inne. Ale koniecznie chcecie przerobic te forum na modłę tamtych.
Ktos może odpowiedziec na pytanie dlaczego woli pisac tutaj niz na psionicznych czy na AO? Jest jakis powód? ja znam, ale chcę byście się zastanowili i to wyartykułowali.