Nie miałem jeszcze możliwości więcej pomęczyć fe28 ale napiszę parę pierwszych wrażeń
Obudowa sprawia dobre wrażenie, prawie takie samo jak zeissowy e24/1.8. Jest też taka matowa (przynajmniej w 3/4. bo koniec jest błyszczący nie wiadomo czemu...) a nie taka błyszcząca jak w e50, kitach czy e10-18. Jest trochę krótszy od e24 i jest trochę węższy. Pierścień ostrzenia jednak przyjemniej się kręci w zeissie (choć może w tym też trochę winy uszczelnień 28ki?).
Osłona przeciwsłoneczna jest identyczna jak ta do kita 18-55 i nie sprawia najlepszego wrażenia. Natomiast po pierwszych testach muszę przyznać że ciężko złapać jakieś chociaż małe flary, a i obiektyw super trzyma kontrast pod słońce. Więc ta osłona chyba się bardziej przyda do osłony fizycznej niż przed słońcem (choć może będzie jeszcze lepiej?)
Ostrość bardzo dobra, zresztą pisali to co test Natomiast rogi na f8 nie dorównują centrum ale to raczej norma. No i to centrum jest mega ostre...
Nie jestem też pewien czy obiektyw nie 'zmienia ogniskowej' zależnie czy ostrzy dalej albo bliżej, takie miałem wrażenie podczas ostrzenia ale być może się mylę. Ale chyba nie było by to coś nienormalnego.
Na f2 i zbliżeniach trochę aberruje jak większość szkieł. Winieta jest ale mi nie przeszkadza. Dystorsji jeszcze nie męczyłem ale na pewno jest jak wskazują ją testy
No i obiektyw potrafi wyrywać z tła. Pokazałbym zdjęcie testowe gdzie to widać ale wstyd bo to mega badziewny pstryk;p Poczekam aż będę miał coś czym się warto pochwalić
AF wg mnie bardzo sprawny, szybki i celny (przynajmniej do nieruchomych obiektów) w średnim świetle (f2, 1/60s, iso między 1600-3200). Ale po wakacjach się pewnie okaże jak z tą celnością w A7ce
No i cichutkie szkiełko. Oczywiście najlepiej na f2 bo aparat nie otwiera już sobie do ostrzenia przysłony jak przy wartościach wyższych od f2.
Swoją drogą jakie macie torby na A7ki?
Szukaj
Skontaktuj się z nami