Chodzi o pełnoklatkowe krycie e10-18 na ok. 14-15mm? Jeśli tak to nie testowałem. Mając apsc na pewno lepiej podpiąć e10-18 do niego niż do pełnej klatki więc szkoda mi było czasu na porównywanie
Szukaj
Chodzi o pełnoklatkowe krycie e10-18 na ok. 14-15mm? Jeśli tak to nie testowałem. Mając apsc na pewno lepiej podpiąć e10-18 do niego niż do pełnej klatki więc szkoda mi było czasu na porównywanie
Ten Batis to taki miniOtus Szkoda, że ciemniak.
O obiektywach wiem prawie wszystko
Zeiss miał zapowiadać coś szerokiego i tele w tym roku ale myślałem że to będą loxie (no chyba że też zrobią kolejne?).
Ten batis 25/2 to też distagon, jak obecny chwalony zeiss 24/2 pod A MFD taka sama, niska, zapowiada się fajne szkiełko byle waga była rozsądna (bo cena na pewno nie będzie).
85/1.8 ma być z kolei stabilizowany, miło.
Dziwią mnie trochę pierścienie bo narzekali ludzie na takie w touitach że wszystkie paprochy łapią Zresztą sam preferuję wygląd zeissów z bagnetu E/FE.
No i trochę nie rozumiem po co na obiektywie pokazywać odległość na którą on ostrzy oraz zakres ostrości zmienny od odległości i przysłony na danym obiektywie w momencie jak aparat już podaje odległość ostrzenia (włącza się przy ostrzeniu ręcznym), można było to tylko ciut ulepszyć w updacie aparatu o zakresy ostrości czy stałe pokazywanie tej odległości i by była zabawa ze wszystkimi szkłami z elektroniką... Będzie kolejna rzecz ssąca prąd która się może zepsuć, kosztuje i zajmuje miejsce.
Chociaż pewnie będą kosztować i tak pod 5500-6000zł więc pewnie za szybko sobie nie pozwolę
O i doczytałem ceny z adoramy - 1200$ za 85tkę i 1300$ za 25tkę. Czyli zaczną gdzieś z 4500-5000zł. FE55/1.8 mają za 1000$ a fe70-200/4 za 1500$. Dużo czy nie, nie są to obowiązkowe dla mnie szkła choć na pewno będą budzić ciekawość
Tak naprawdę mam przeciętnym pstrykaczom nie jest potrzebny taki sprzęt. Zadowolimy się starymi dobrymi pleśniakami, które co prawda nie maja takiej jakości ale dla nas jest wystarczająca. Dla przeciętnego Polaka taki sprzęt jest nie potrzebny, chyba że się na nim zarabia albo nie jest się przeciętnym Polakiem i nie ma się co z kasą robić
Polemizowałbym. Jestem przeciętnym pstrykaczem, ale nie lubię się wku..iać na to, że zdjęcia z wakacji aż świecą po oczach foiletem, bo mam starego pleśniaka, który powinien mnie zadowalać. Albo, ze pewna katedra w rogach jest rozmyta jak przez nieudolne instagramowe filtry, bo pleśniak nie ma przyzwoitej rozdzielczości. Są pleśniaki i pleśniaki. Niektóre "pleśniaki" potrafią kosztować więcej niż nowoczesne szkła z AF. Generalizowanie chyba nie jest dobrym pomysłem...
A kto to jest przecięty polak?
Myślę, że przeciętny Polak to ten, który jakoś tam wyrabia od pierwszego do pierwszego, ale bez nadwyżki, i musi kombinować, żeby mu jeszcze starczyło na przyjemności, hobby, itp. Gdzieś niedawno czytałem czy słyszałem, że wg jakichś niedawnych badań, dla znacznie więcej niż połowy społeczeństwa nieplanowany wydatek 1000 zł jest katastrofą. To chyba jest przeciętny Polak.
Ostatnio edytowane przez puch24 ; 23-04-2015 o 13:42
Hemingway: Great pictures. What camera do you use?
Irving Penn: Great story. What typewriter do you use?
NikoSam/SamsuNik (aka Maciej)
Sama możliwości pisania na tym forum jest pewnego rodzaju filtrem, tutaj przeciętnych rodaków raczej nie ma.
Hobby jak hobby. Można wydać mało a można wydać dużo. Jednemu starczą pleśniaki ale innemu nie uda się nimi zrobić zdjęć biegających dzieciaków i musi mieć AF.
Skontaktuj się z nami