Szukaj
Jarek by to zrobił inaczej. I przede wszystkim on nie robi tego typu zakupów w Polsce gdzie sprzedawca może sobie powetować straty wymagając od konsumenta proporcjonalnego ich pokrycia (kiedyś nawet znalazłem w necie takie wyliczenia ze sklepu (chyba) cyfrowe). W Hameryce podchodzą do tego podobno zupełnie inaczej. Intencje Jarosław również ma inne, bo w przeciwieństwie do osób, które chcą kupić sprzęt, ale nie chcą kupować kota w worku, on nigdy nie chciał kupić tego co oddawał, nie chciał też sprzętu sprawdzić, bo doskonale wiedział, że to co "wypożyczył" było dobre i sprawdzone. O ile koesh nie potrzebuje tego Tamrona na jedną sesję (w ramach tego testowania) i jest gotów zapłacić za sprzęt o ile spełni on jego oczekiwania to porównanie do pana Kuźniara w tym przypadku jest zupełnie nietrafione.
Nie daje mi spokoju ten EYE AF więc wypożyczę Sigmę 35 1.4 art z natywnym mocowaniem na bagnet FE. W piątek po południu powinienem ją mieć. Chcecie bym coś jeszcze sprawdził odnośnie tego szkła?
Ostatnio edytowane przez damiroz ; 27-06-2018 o 13:59
A7R3 + 14 F2.8 + 55 F1.8 + 28-75 F2.8 + 135 F2
Masz A7R3, wiec półka wyżej od mojego ale możesz sprawdzić jak sobie radzi z śledzeniem ogólnie w af-c i czy ma jakieś "przeloty" af w stylu przechodzi za ostrość i wraca itp.
Marketingowcom z soniacza nalezy się Nobel jak psu buda To tak ja z drukarkami ktore mozna kupic za 99 zł a tusz do nich...180 zł
Spuścili cene soniacza, wow pełna klata za tyle...a potem dojenie za za szkła których w systemie sony jest 3x mniej niż w C i N i do tego 3x droższe
Co cię Miodek boli, gdzie uwiera.... ?
Ostatnio edytowane przez nordwind ; 27-06-2018 o 17:39
Chwalmy Pana. Nowy 400/2.8 FE droższy od Nikkora nie 3 razy ale tylko o 7% (przy okazji też 1kg lżejszy). Oj coś czuję, że niedługo zagości w mojej torbie (której na razie nie mam, ale dokupię) jako lekki zestaw portretowy <<klik>>
Lżejszy bo pewnie ma więcej plastiku w sobie
Wysłane z mojego Tapatalka
NIKON forever
Tak się kompozyt sprawdza w lotnictwie, że się w Airbusie urwał cały statecznik pionowy nad NYC, niedługo po 9/11...
Fakt, pilot go trochę przeciążył gwałtownymi ruchami, ale powinien był wytrzymać.
Co prof. Miodka, to ma trochę racji. Zakup aparatu to dopiero pierwsza rata, którą wpłacamy producentowi.
Skontaktuj się z nami