Aorta #07

[wpkx]

Szanowna Redakcjo, zajawki na FB zrobiły swoje, dlatego bezczelnie pozwalam sobie być pierwszym, który składa gratulacje.
Tylko gdzie ta Aorta? Dawajcie!

[Rogass]

Szanowny Woytku. Jak to gdzie. Tam gdzie zawsze: http://aortamag.pl

Zapraszamy!

[WojtehP]

źródło

Aorta #7 (3/2013)
Aorta ma przyjemność zaprezentować siódmy numer. Znajdziecie w nim prace uznanych fotografów polskich oraz zagranicznych. Ed Kashi oraz James Whitlow Delano kontynuują podróż śladami holenderskiego przemysłu cukrowego w Brazylii i Surinamie. Cristina De Middel zabiera nas, w swoim żartobliwym i intrygującym projekcie, w kosmiczną podróż – śladami zambijskiego programu kosmicznego. Ponadto Aorta nie pozostaje głucha na bieżące problemy społeczne. Prezentujemy na łamach naszych stron dwa reportaże poświęcone obecnym wydarzeniom w Syrii autorstwa Matilde Gattoni oraz Macieja Moskwy. Zdjęcie Moskwy z Syrii było w finale w kategorii wydarzenia konkursu Grand Press Photo. W tym samym konkursie III miejsce zajął Mariusz Janiszewski w kategorii Ludzie, który prezentuje w Aorcie reportaż o walkach kogutów na Filipinach.
Nie zabraknie również fotografii fashion w jej najlepszym wydaniu. Szymon Brodziak, niedawno uznany za najlepszego fotografa czarno-białych zdjęć kampanii reklamowych przez Fashion TV prezentuje serie zdjęć z supermodelką Leonorą Jimenez.
Lista fotografów:
Matilde Gattoni – The Swallows of Syria
Brad Westphal – Ant City
Cristina De Middel – Afronauts
Ed Kashi – The Sweet and Sour Story of Sugar
James Whitlow Delano – The Human Legacy of Sugar
Maciej Moskwa – Shahid
Mariusz Janiszewski – Filipino Claw
Szymon Brodziak – Leonora Jimenez
Jens Juul – Six Degrees of Copenhagen
Lilith – Lilith in Da House
Jean-Marc Caracci – Homo Urbanus Europeanus
Philippe Schneider – Where we live matters
To wszystko i znacznie więcej w najnowszym numerze Aorty. Do pobrania i obejrzenia na http://aortamag.pl/ .
Po najnowsze informacje z Aortowego życia zapraszamy na http://www.facebook.com/aortamag
W imieniu Aortowej redakcji,

[ranbir kapoor]

Oficjalnie napisze - prosimy o komentarze, wsluchujemy sie w opinie czytelnikow, wasze uwagi nie pozostaja bez echa i wplywaja na rozwoj aorty

Nieficjalnie - jsk macie czas na pisanie postow w innych watkach to i tu skrobnijcie bo ciekawe co sie mniej lub bardziej podoba

[wpkx]

A ile płacisz?

[ranbir kapoor]

Dostaniesz vipowskie zaproszenie na moj wernisaz

[cichy70]

tak poważnie, co znaczy "komentarze" do czego, do zdjęć ? czy do treści nimi prezentowanych ? bo ja mam komentarzy cała gębę, ale nie wiem na jaki temat chcecie słuchać wypowiedzi.
ps
proszę zwrotu "komentarzy całą gębę" nie traktować negatywnie, numer jest niezły. może nawet świetny. w formie. czy też technice. bo cała reszta to dyskusja czy lepszy zeiss ikon czy M6.
i to nie ironia. proste porównanie.
ale jakby faktycznie kogoś moje zdanie interesowało, to napisze co myślę. chociaż więcej o treści niż formie mam przemyśleń.

[Franek_]

Mario, a ja mam takie przemyslenie, ze poziomem AOrty tak wyskoczyliscie w kosmos, ze poza ochami i achami troche nie bardzo wiadomo, co napisac. I to pewnie swiadczy o niklej ilosci komentarzy. A ochowac i achowac tak w kolko troche łyso.

Na AO panuje mniej formalny klimat i mozna porozwazac przez 15 stron na temat kotow, pelnej dziury czy wyzszosci cajsa nad reszta swiata. Tak szlachetnego watku jak ten az zal kasztanic.

Co do nowego numeru to postaram się wypowiedziec, jak w spokoju sciagne i obejrze. Pierwsza mysla natomiast byl dysonans pomiedzy materialem o walkach w Syrii a materialem o walkach kogutow. Nie wiem, czy celowe zestawienie i pewnie nie mozna kwestii nadinterpretowac, ale zadumac chwile się mozna.

Message has been sent via BlackBerry terminal using Tapatalk

[zdyboo]

Ja napiszę tak. Wielkie gratulacje, bo numer z numeru coraz lepszy. Poziom od numerów, w których miałem swoje publikacje rzeczywiście odleciał w kosmos.
Mam tylko uwagę natury formalnej. Można poskładać tego PDFa, żeby jednak rozkładówki były rozkładówkami?
Rozumiem, że idziecie w stronę prezentacji www, bo tam jest OK, ale tam jest też sporo przeszkadzajek. Wolę jednak PDFa, a skoro go publikujecie, to chyba warto zadbać o właściwy wygląd. Przecież to kilka kliknięć jest raptem.

[microbot]

Pewnie wszyscy to wiedzą, ale wystarczy dwa kliknięcia:

źródło

... i strony wyświetlają się prawidłowo. Mi to odpowiada, bo na phonie mogę oglądać pojedyncze strony pionowo a na kompie robię broszurę jak wyżej.