Zdyboo, odnoszę wrażenia, że ta dyskusja przebiega na zasadzie - dla mnie nieodpowiedni, więc bez sensu. Co użytkownik, to potrzeby. Dla mnie np. 35mm jest bez sensu ze względu na niską jakość, która ma dla mnie znaczenie. Idąc tym tropem Leica jest bez sensu.
Jeśli chodzi o wyjazdy, raczej oddzielam te fotograficzne od np. rodzinnych. tego się nie da pogodzić. Jednak jeśli jadę na fotograficzny to podporządkowuję wygodę celowi. Co do ilości robionych zdjęć, mając możliwość bezproblemowej wymiany filmów w fuji (8 klatek) podczas całodniowego łażenia robię 2-3 filmy. 10 plastikowych kaset to nie jest 100kg, o rękawie bezcieniowym i dwóch pudełkach szitek + 5 kaset nawet nie ma co mówić.
Dla mnie taki aparat ma sens.
Szukaj
Skontaktuj się z nami