Widzę, że już jest podobny test, ale ja swój obiecałem kilku osobom, a obietnicy zawsze staram się dotrzymywać
Od niedawna jestem właścicielem statywu GoldPhoto YH324 i głowicy 3D YH410. Całość kupiona w wiadomym sklepie za 355zł wraz ze zniżką 5% dla forumowiczów i kosztami przesyłki. Paczka dotarła do mnie następnego dnia po zamówieniu (DHL-em)
W paczce dwa kartony, w jednym statyw, w drugim rozmontowana nieco głowica (wymontowane pokrętła blokad włożone do specjalnego plastikowego etui)
Sam statyw na pierwszy rzut oka sprawia bardzo dobre wrażenie, takie jak MF gdy oglądałem go w sklepie. Solidny kawał żelastwa. Rury nóg stalowe, część łącząca je to odlew z jakiejś stali, zmatowiony wygląda trochę jak plastik. Zaciski zrobione są z jakiegoś twardego i wytrzymałego tworzywa i mają oczywiście możliwość regulacji siły zacisku poprzez śruby i dołączony do statywu, przypięty plastikowym uchwytem kluczyk. Statyw jest dość wysoki. Ze schowaną kolumną ma 164cm. Dokładając do tego głowicę to przy moim wzroście 183cm przy schowanej kolumnie wystarczy, że pochyle trochę głowę i już mogę swobodnie patrzeć sobie w wizjer mojego D50 (oczywiście bez gripa). Jeśli chcę patrzeć w wizjer będąc wyprostowanym wystarczy, że wysunę kolumnę jakieś 10cm. Po złożeniu całości i rozstawieniu go na parkiecie wyszła jak dla mnie jedyna (średnio znacząca) wada...
Statyw przy wykręconych gumach na końcach i po obciążeniu go aparatem i trochę ręką po prostu się nieco "rozjechał". Niewiele, ale zauważalnie, po kilka cm na każdą nogę. To samo było na śliskich płytkach. Z moich wniosków wynika, że winne są trzy rzeczy. Za twarde gumy na nogach, ca mały odcinek rury pozostający w większej rurze po wysunięciu i za mała wysokość części łączącej wszystkie nogi. Sytuację poprawiło trochę dokręcenie do kontrolowanego oporu śrub w zaciskach nóg. Zupełnie inaczej było jak na parkiecie wkręciłem gumy pozostawiając kolce. Wbiły się i statyw stał już bardzo pewnie...
Wydaje mi się, że nie jest to wielka wada i że nie ma statywu, który na takim podłożu nie rozjeżdżałby się wcale. Możliwe że MF robią to w mniejszym stopniu, albo po prostu mają lepszą gumę, która jest przyczepniejsza...
Gdy jednak postawimy statyw na podłożu, z którym dobrze rozumieją się jego kolce lub gumy (czyli każde inne niż śliskie płytki) stoi bardzo stabilnie. Nie sprawdzałem jego nośności bo mój sprzęt waży ok 1,5kg, ale sam bez problemu mogłem się o niego oprzeć ramieniem stojąc obok i absolutnie nie robiło to na nim wrażenia. Bardzo mile zaskoczył mnie materiał gąbek do trzymania, całkiem miły w dotyku, jak na gąbkę Cały zestaw waży ok 3,6kg, a jak wiadomo ciężar własny to połowa sukcesu stabilności statywu. Nogi mają możliwość ustawienia pod czterema różnymi kątami, włączając w to położenie prostopadłe do kolumny, a wyłączając położenie równoległe do niej przy całkowicie złożonych nogach. Głowica wykonana solidnie z odlewów, takich samych o jakich wspomniałem na początku. Oprócz trochę krzywo umieszczonej naklejki (o czym już wspominano) nie można jej absolutnie niczego zarzucić. Pokrętła zrobione są z twardej, przyjemnej i bardzo przyczepnej gumy. Pozwalają na precyzyjne blokowanie jej w odpowiednim położeniu. Bardzo fajnie działa zabezpieczenie przed wypadnięciem aparatu po niechcianym odblokowaniu płytki.
Często pojawiały się na forum tematy, w których padały pytania o niskobudżetowe statywy i zawsze pojawiało się najwięcej odpowiedzi typu: kup Manfrotto i będziesz miał spokój.
Niestety nie każdego stać na wyłożenie od razu 700-800zł, a różnica między najtańszymi MF, a GP na pewno nie jest taka duża jak 100% różnica w cenie. Sam jestem świadom tego, że ten statyw jak, niektórzy mówią zacznie mi się "rozluźniać" po kilku latach. Kupiłem go z pełną świadomością, że kiedyś zamienię go sobie na MF, ale na pewno nie z najniższej półki bo byłaby to przesiadka niewiele większa niż z VW do Audi.
Poczekam aż będzie mnie stać na nogi MF za 1000zł i głowicę w podobnej cenie. Rozumiem nazywanie takiego zestawu statywem na lata, a dla tych wszystkich, którzy naprawdę nie mogą dołożyć do porządnego Manfrotto gorąco polecam GoldPhoto. Jest to chyba najlepsza alternatywa za tą cenę. Sherpa 600R jest trochę niższa i znacznie lżejsza co działa dla niej oczywiście na minus. Na pewno jest to sprzęt, który w zupełności zaspokoi potrzeby amatora, a nie jest jednocześnie, aż tak wielkim wydatkiem żeby potem żałować odsprzedaży go powiedzmy za 200zł...
poniżej trochę zdjęć:
http://img339.imageshack.us/img339/5391/dsc2759cz0.jpg
http://img77.imageshack.us/img77/3526/dsc2760bf5.jpg
http://img230.imageshack.us/img230/2792/dsc2761lw2.jpg
http://img77.imageshack.us/img77/5321/dsc2765aj4.jpg
http://img337.imageshack.us/img337/6219/dsc2778yq4.jpg
http://img338.imageshack.us/img338/2991/dsc2781jh8.jpg
http://img77.imageshack.us/img77/1737/dsc2779qi3.jpg
http://img230.imageshack.us/img230/8133/dsc2780zy9.jpg
http://img50.imageshack.us/img50/3171/dsc2782ec2.jpg
http://img476.imageshack.us/img476/7580/dsc2790wi9.jpg
http://img476.imageshack.us/img476/4889/dsc2783po2.jpg
http://img230.imageshack.us/img230/3153/dsc2792gk7.jpg
http://img233.imageshack.us/img233/5233/dsc2796xp6.jpg
http://img230.imageshack.us/img230/1796/dsc2793cf3.jpg
http://img88.imageshack.us/img88/4371/new1in9.jpg
http://img88.imageshack.us/img88/1644/new2wb5.jpg
Jeśli mi się przypomną jakieś spostrzeżenia to dopiszę je poniżej w tym poście. Czekam na pytania
edit:
- kolumnę można oczywiście zamontować odwrotnie w pozycji z głowicą między nogami statywu
- można też zamontować głowicę bez kolumny, na takiej specjalnej tulejce, dzięki czemu można ustawić statyw jak na dwóch ostatnich zdjęciach
- zaciski są metalowe, tylko klamry są z jakiegoś sztywnego i twardego tworzywa
Szukaj
Skontaktuj się z nami