Szukaj
już nie jesteś zadowolony? myślę, że to cudeńko nadal robi dobre foty. trochę niedoceniany.
na dxo w testach jego matryca stoi dość wysoko
To faktycznie jeden z najbardziej niedocenianych aparatów. Ja kupiłem mojego (nówkę) za 1500. Optyka i matryca są świetne. Malutki. Szkoda, że następcy już raczej nie będzie, a brakowałoby kilku rzeczy: AF z detekcją fazy (dual pixel czy coś), uszczelnienia, ... a chyba starczy. Brak wziernika w takim sprzęcie mi nie przeszkadza.
początkowo 4tys. zł. długo czekalem az spadła do 2 tys. i kupiłem.
brak wizjera? taki czasem się przydaje by wycelowac. szkoda że ekranu nie można całkowicie wyłączyć albo mieć wyświetlonych samych ustawien.
to zdjęcie cykniete latarką.
Ostatnio edytowane przez jurkarol ; 21-03-2018 o 09:45
Ja używałem czyściocha, bo tylko taki ten kompakt jest w miarę kompaktowy. I tylko wtedy mi pasował. Dozbrojony jak na zdjęciu powyżej robi się już po prostu pękaty, wielkościowo mniej więcej jak a7 z 28/2 a taki zestaw mieści się już tylko do torby albo do dużej kieszeni. A zadowolony byłbym pewnie i teraz, ale ociec mnie go zabrali i focą nim swoje pszczółki i jabłonki
osłona robi w słońcu robotę, natomiast przy lampie zupełnie przeszkadza gdyż rzuca spory cień
Mi te zdjęcia bardzo się podobają
po 5 latach coolpix wciąż robi zdjęcia:
AF jest przyzwoity. w dobrym świetle w zupełności wystarczający. w kiepskim (ISO 3200, f/2.8, 1/60s.) błądzi i często nie blokuje ostrości.
kolory (RAW) nienajgorsze; nie jest to Leica, ale jest lepiej niż x-transy Fuji. separacja kolorów w dobrym świetle przyzwoita, w kiepskim - kiepska.
ostrość wystarczająca. migawka cichutka. ergonomia taka se, głównie przez słaby chwyt, bo guzikologia dość logiczna. rozmiar kieszonkowy.
balans bieli nienajlepszy, zdjęcia przy świetle żarowym przy automatycznym balansie bieli trudne do doprowadzenia do ładnego wyglądu.
reakcja na clarity i zwiększanie kontrastu średnia - znów, nie jest to Leica, ale lepiej niż w Fuji.
no.
Ostatnio edytowane przez Franek_ ; 28-03-2018 o 12:33
Skontaktuj się z nami