Ja do dziś mam kilka rtęciowych bo te elektroniczne to coś kiepsko działają.
Szukaj
Ja do dziś mam kilka rtęciowych bo te elektroniczne to coś kiepsko działają.
Ostatnio edytowane przez bognik ; 17-12-2012 o 23:15 Powód: Usunięcie podpisu
rtęciowe lub te z płynem, bo jest różny, są zdecydowanie najdokładniejsze
dokładna elektronika jest bardzo droga a i tak potrzebuje skalowania
dokładność elektronicznych termometrów zależy bardzo od siły baterii i części używania...tracą dokładność...
jako orientacja wystarczą ale w przebiegu choroby wirusowej z wysoką temperaturą gdzie liczy się czas do podania następnej dawki leku się nie nadają....
Podpis zgodny z regulaminem forum
Podobno w miarę dokładny pomiar daje termometr Microlife NC 100. Jest elektroniczny i bezdotykowy, wyposażony w dodatkowe funkcje typu alarm gorączki. Ale są też inne termometry tej firmy, też niezłe.
Ostatnio edytowane przez bognik ; 09-07-2013 o 14:07
- Stary człowiek czytał dziecku Odyseję i ono w ogóle przestało mrugać oczami. A ty co opowiesz?
- Przechodząca kobieta, która w deszczu złożyła parasol i zupełnie przemokła...
Mi kiedyś znajomy lekarz polecił Braun IRT 4520, przyznaję, że jest rewelacyjny.
|| D610, D750 + Nikkor 35mm f/1.8, Nikkor 85mm f/1.8, SIGMA 20mm f/1.4, Nikkor AF-S 24-120 mm f/4G ED VR || Sony NEX + ZEISS Sonnar T* E 24 mm F1,8 ZA ||
u kupno takiego jak nam mierzono temperaturę jak bylismy niemowlakami problemu nie rozwiąże ? Przeżylismy, dorośliśmy, jesteśmy zdrowi i problemu nie ma.
Czy teraz niemowlaki sa inne niż my byliśmy i wymagają kosmicznej technologii do zmierzenia temperatury.
Prosze mnie uświadomic bo czytając te wszystkie watki mam prawo podejrzewac ze obecnie dzieci rodza się jakieś inne bo wymagają tak zaawansowanych i kosmicznych rozwiązań jakich 30 lat temu nie było. A patrze po znajomych i jakoś nie sa koślawi, głupi, niedożywieni mimo że mierzyli im temperature rtęciowym i srali w tetrę.
Rtęciowych już się nie produkuje/sprzedaje od dawna.
- Stary człowiek czytał dziecku Odyseję i ono w ogóle przestało mrugać oczami. A ty co opowiesz?
- Przechodząca kobieta, która w deszczu złożyła parasol i zupełnie przemokła...
Wiesz, to jest tak, że jak się nie ma dziecka, to trochę się nie wie, o czym się piszę... Oczywiście, jakoś się wychowaliśmy i wyrośliśmy, mimo braku kosmicznych technologi... Ale zapytaj swoich rodziców, jaką gehennę przechodzili i oni i Ty, jak Ci mieli rtęciowy termometr wsadzić w... tam, właśnie tam, żeby Ci zmierzyć temperaturę, podczas gdy Ty miałeś wysoką gorączkę, byłeś marudzący, zapłakany, źle się czułeś, liczyła się każda minuta... Bo u dziecka sprawy mogą przybrać zły obrót dosłownie z minuty na minutę... Kiedyś też umieralność była większa, bo nie było kosmicznych technologii. Więc dlaczego mamy z nich nie korzystać teraz, skoro są na wyciągnięcie ręki? Wiesz ile można i dziecku i sobie stresu oszczędzić, mając możliwość zmierzyć temperaturę w pół sekundy, a nie w 3 minuty?
Skontaktuj się z nami