Od 11 X 2012 jestem użytkownikiem D800.
Pierwszy pyłek na matrycy zauważyłem 12 października po pierwszym plenerze.
W tej chwili (oczywiście po skontrastowaniu F16, 1/160 sek, ISO160, 50 mm 1.4 i D800) wygląda ona tak
jak na załączonym poniżej obrazku...
http://img9.imageshack.us/img9/8172/1kr2039.jpg
Po prawie 3 latach użytkowania D700 i czyszczeniu rok temu - matryca z D700 wygląda niemalże idealnie w stosunku do nowego sprzętu.
Czy ktoś ew. mógłby mi napisać, czy to ja robię coś źle, czy Panowie Inżynierowie z Japonii powinni honorowo odejść?
Po wydaniu przeszło 10.000 tys, można byłoby oczekiwać ciut więcej
Czy macie jakąś sprawdzoną technikę zmiany szkieł ? Czy może ja robię gorzej, jeśli przy zmianie z jednego na drugie, jedną ręką odkręcam szkło, drugą mam od razu przygotowany dekielek w celu zabezpieczenia puszki, potem zakręcam dekielek na obiektywie. Chowam go, wyciągam inne szkło, zdejmuję z niego dekielek, dopiero wtedy odsłaniam dekielek z puszki i szybciutko montuję... Dekielki są regularnie czyszczone, odkąd mam D800 nie łaziłem po żadnych kopalniach, strychach i innych kurzących się miejscach....
Szukaj
Skontaktuj się z nami