Pod kopułą - Stephen King - mocna rzecz, długa, ale mocna. Żądza władzy, knucie i morderstwa. King w dobrej formie. Zadziwiające, że przy tej objętości nie ma dłużyzn.
Szukaj
Pod kopułą - Stephen King - mocna rzecz, długa, ale mocna. Żądza władzy, knucie i morderstwa. King w dobrej formie. Zadziwiające, że przy tej objętości nie ma dłużyzn.
Księżniczka z lodu - Camilla Lackberg jedna z książek, której drogę w Polsce utorowała trylogia Millenium Stiega Larssona. Pierwsza część z serii i całkiem dobra, zwroty dość szybko toczącej się akcji. W tle stosunki społeczne na szwedzkiej prowincji. No i do końca nie wiadomo kto zabił.
Pola dawno zapomnianych bitew - Robert J. Szmidt dostępne za darmo jako e-book. Space opera, powstała z dwóch opowiadań autora. Sprawne pióro i dość wyraziści bohaterowie. To pierwsza część cyklu, dwie kolejne się jeszcze piszą.
Apokalipsa wg Pana Jana - Robert J Szmidt - moje ulubione klimaty postapokaliptyczne, tym razem w Polsce, we Wrocławiu, ale nie tylko. Jeżeli ktoś czytał "Alpha Team" tegoż autora, to pierwsze opowiadanie ze zbioru także rozpoczyna "Apokalipsę..." potem jest już tylko ciekawiej.
Odnośnie Camilli Lackberg, to nie podzielam opinii porównujących ją do Larssona. Daleko do niej nastrojem, językiem jak i złożonością powieści. Przeczytałem całą serię, więc może mam przesyt, ale trochę męcząca jest "obyczajowo-romantyczna" warstwa tych książek, przewijająca się przez kolejne części. Ona po latach wraca do niego, ona jest w ciąży, mają małe dziecko, potem następne, w tle problemy jej siostry itd - jak dla mnie zbyt "babsko" w kontraście do opisywanych zbrodni, które są wręcz makabryczne (zastanawiałem się jak ta spokojna kobieta patrząca na mnie z tyłu książki mogła wymyślić niektóre z tych motywów...). Ale ogólnie, jako czytadło - niezłe. Niby się domyślasz pod koniec kto zabił, ale wiele jest fałszywych tropów.
Ze skandynawskich autorów polecam Jo Nesbo. Właśnie skończyłem "Człowiek Nietoperz". Wartka akcja, trochę humoru, po prostu da się przy tej książce dobrze spędzić czas.
Kiedyś był znacznie dłuższy wątek o książkach, może by je połączyć? Tylko gdzie on się podział...
Nie porównuję twórczości Camilli Lackberg do twórczości Stiega Larssona. Dla mnie tylko jest oczywiste, że bez sukcesu "Millenium" część skandynawskiej prozy innych autorów w ogóle nie zostałaby wydana w języku polskim, a to co zostało wydane na pewno cieszyłoby się dużo mniejszą popularnością.
Rozrostu części poświęconej romansowi pomiędzy komisarzem i pisarką się spodziewałem, ale i nieco obawiałem. To niestety dla mnie jest problem autorek w ogóle. Rzadko która umie powstrzymać się przed tym, żeby związek głównych bohaterów nie stanowił równorzędnego wątku. Dlatego wole książki facetów, którzy z reguły takich rzeczy nie robią.
A to prawda, niewątpliwie gdy jednemu wydawnictwu się opłaciło ryzyko, inne są bardziej skore do inwestowania w tłumaczenia nieznanych autorów. Trochę niesmaczne jest porównywanie do Larssona np na okładkach Jo Nesbo, gdzie jakiś "geniusz marketingu" krzyczy "zdetronizował Larssona", no kurde ciekawe jak Larsson miał się przed tym detronizowaniem bronić zza grobu...
Odnośnie Camilli, mimo tego wątku przez całą serię przebrnąłem, więc chyba nie jest aż tak źle
Podpisuje ktoś z Was swoje książki?
Do tej pory wydałem tylko jedną książkę w jednym egzemplarzu, to nie podpisywałem, ale mogę to zrobić w każdej chwili.
Na poważnie, po papierze nie bazgrzę, nie zaginam rogów i nie podkreślam wyrazów itp.
e-booki siłą rzeczy mam podpisane.
Przy okazji dwa linki z darmowymi i legalnymi e-bookami z dziedziny fantastyki.
http://zaginionyalmanach.blogspot.co...antastyka.html - różnista forma, czasem tylko html, co wymaga nieco pracy, żeby przenieść to do czytnika na przykład, ale wybór jest bogaty.
FantastykaPolska.pl - inicjatywa Roberta J. Szmidta, należy się zarejestrować, co zajmuje tylko chwilę, ale po zalogowaniu mamy dostęp do rozrastającego się zbioru różnych form literackich. Wszystko przygotowane w trzech formatach: PDF, epub oraz mobi.
Jeżeli chodzi o skandynawską literaturę sensacyjną, to ja jestem nią zawiedziony. Z tego Larssona zrobiło się halo jak nie wiem co, że takie wyborne. Przeczytałem pierwszą część trylogii milenium i faktycznie czytało się nieźle, ale całość zniesmaczyła mnie swoją monotematycznością - rozwój akcji polega na dolewaniu kolejnych hektolitrów wódy i perwersji/zwyrodnialstwa. Odpuściłem Larssona, sięgnąłem po Perssona i dostałem dokładnie taką samą książkę, czyli właściwie zupełnie niezła akcja, ale utkana na kanwie alkoholu i przestępstw na tle seksualnym, do tego z jakimiś neonazistami w tle. Ja rozumiem że to kryminały i nie spodziewał się tam Astrid Lindgren, ale ileż można czytać o zwyrodniałych i narąbanych szwedach. Wasze opinie utwierdzają mnie w przekonaniu że i pozostali autorzy trzymają konwencję, więc ja spasuję.
U mnie ostatnimi czasy na tapecie pseudofantastyka w dobrym tego słowa znaczeniu, czyli cykl o Jakubie Wędrowyczu Andrzeja Pilipiuka. A w przerwach kolejne książki Świata Dysku, jak dla mnie klasa sama dla siebie.
A tak przy okazji, jaką polecacie e-księgarnię ? Najlepiej z własną aplikacją na iPada.
Ja polecam http://woblink.com/ A co do skandynawskiej literatury, to problem jest z tłumaczeniami, zrobił się na to bum, wydawnictwa biorą kogo popadnie - tylko najtaniej - i często są tego skutki.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami