Close

Strona 1 z 9 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 87
  1. #1

    Domyślnie pytania o sprzęt do fotografowania ślubów

    Sporo jest takich pytań, gdy ktoś zawodowo chce robić śluby, a pyta się o podstawy. Jaki aparat, jakie obiektywy. Tak sobie wyobraziłem scenkę. Takowy "fotograf ślubny" leży na stole operacyjnym, przygotowany do operacji i słyszy rozmowę chirurga:

    - Cześć
    - Słuchaj, mam kroić pacjenta, wiesz z fundacji, płacą mi za to nieźle, więc się zgodziłem.
    - Tak
    - Słuchaj, tylko mam robić operację na sercu, no, wiesz, wcześniej to tylko wyrostki robaczkowe leciałem i ślepe kiszki.
    - No, ale wiesz, powiedz mi jakie instrumenty potrzebne są, żeby robić na sercu? Co muszę mieć i na co zwrócić uwagę?

    I ciekawe czy w takim momencie 10 pielęgniarek by utrzymało na stole takiego "profesjonalnego fotografa ślubnego".
    D, F, Xmm/xx, Już sam się gubię w tym wszystkim.

  2. #2

    Domyślnie :)

    Sala operacyjna, pacjent na stole. Pielęgniarka mówi: proszę się nie bać, to nie operacja, to prosty rutynowy zabieg.
    Pacjent odpowiada: jestem spokojny, nic się nie boje. Pielęgniarka : ja nie mówię do pana , ja mówię do doktora.
    jendry

  3. #3

    Domyślnie

    A koniec końców pacjent z uszkodzeniem mięśnia sercowego żałuje że nie poszedł prywatnie do profesjonalisty tylko do "profesjonalisty" z doświadczeniem w krojeniu wyrostków :P A najlepsze jest to, że jak powie w rodzinie że ktoś mu zwalił operację, to następni i tak pójdą po taniości, bo przecież jak jemu zwalili to jaka szansa że im też zwalą? Przecież można wkońcu znaleść taniego a dobrego lekarza prawda?
    ;]

  4. #4

    Domyślnie

    Kolejny temat narzekający na ślubnych pro?
    ... ech...

    A może zdjęcia idźcie porobić... ;/

  5. #5

    Domyślnie

    Porównanie do bani. Chirurg musi mieć papier i głęboko oceniane kwalifikacje. Większość fotografów ślubnych tego nie posiada a i tak robią swoje.
    D90/N50 1.8D/T17-50 2.8/Nissin Di622 MII

  6. #6

    Domyślnie

    A teraz trzymając się metaforyki...

    Wyobraźmy sobie takiego chirurga PRO.
    Wygląda za okno szpitala i widzi kilku ludzi z torbami. Chirurg zaczyna czuć drżenie rąk. Może to ONI? ONI! Ci źli amatorzy, którzy kupili taniej swoje lancety i inne narzędzia.
    Może to oni! Nie wydali majątków na głupie warsztaty medyczne. Może to ONI... potrafią więcej niż on, chociaż on pracuje już 20 lat a ONI dopiero zaczynają i mają na koncie lepsze osiągnięcia
    niż on, pro medic masta hacka. Jak to możliwe, żeby nie zaciągnąć długu na swoją torbę z narzędziami i robić operacje? Oni są źli. Bardzo źli.
    Pro chirurg w myśli znaczy na nich pentagramy i dziurawi ich serca hakiem Farabeufa.

    Chirurg zaczyna czuć paniczny strach. Przecież chciał kupić sobie najnowszy osteotom za 30 000 dolarów, który, robi bardziej rozmyte tło przy operacji.
    Ale może nie będzie mógł sobie tego kupić, bo ONI - ci źli amatorzy chirurgii - przyjdą ze swoimi lancetami i tak dobrze zrobią operację, że...

    nasz PRO chirurg straci pracę.

    ***

    Panowie, nie bójcie się tych amatorów, skoro jesteście tacy PRO! Nikt was nie zmusza do udzielania rad ani do wskazywania czegokolwiek.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Śprotek Zobacz posta
    Panowie, nie bójcie się tych amatorów, skoro jesteście tacy PRO! Nikt was nie zmusza do udzielania rad ani do wskazywania czegokolwiek.
    A Ty się zarejestrowałeś specjalnie po to, żeby odpisać w tym wątku?
    Nie wiem czy wiesz, ale nieładnie się multikoncić!

  8. #8

    Domyślnie

    Przeglądam forum od dłuższego czasu, ale nie miałem nic ciekawego do dodania. To porównanie mnie po prostu rozbawiło do łez.

  9. #9

    Domyślnie

    porównanie pracy fotografa do pracy chirurga operującego serce jest conajmniej niestosowne
    nie przeceniajcie się panowie, tego fachu idzie się nauczyć w rok
    dobry fotograf zawsze znajdzie klienta
    problemem jest brak klientów gotowych zapłacić 2-3k za fotografię, ci klienci nie potrzebują tych pro foto, a pieniążki wolą wydać np. na wycieczkę
    Ostatnio edytowane przez FHR ; 05-11-2012 o 19:46 Powód: "Ci" --> "ci"

  10. #10

    Domyślnie

    Panowie wyluzujcie :P my sobie szydzimy z życia a Wy to na poważnie poprostu jest nuda jak cholera przez pogodę za oknem i przez to przychodzą posrane pomysły na wątki Do amatorów nic nie mam, sam nim jestem mimo że firmę prowadzę, bo sorry cheyenne w rok to się można nauczyć robić 1000 kapek piłką nożną, a nie fotografii to tak na marginesie.
    ;]

Strona 1 z 9 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •