Close

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 36
  1. #11

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez docxxx Zobacz posta
    Poważnie takie coś wpisujecie? Nie robię "ślubów", a "sport" i nigdy się z tym nie spotkałem. Podpisując umowę zdaję sobie sprawę, że mogę dostać piłką i tak samo pogodziłbym się, gdyby ktoś pijany wlecial mi na sprzet. To sie chyba nazywa ryzyko zawode i dlatego nie daje dupy za darmo. Mam to wliczone w koszta.
    ja piszę bo wiesz pijani ludzie są nie do przewidzenia nawet mam wzmiankę, ze w przypadku kradzieży zwracają choć się nigdy nie zdarzyło bo goście są ok, naprawde jak trafisz na spoko ludzi jest fajnie ale zdarzaja sie tacy z zapędami do bitki w połączeniu z %% są agresywni
    Ostatnio edytowane przez ekonet ; 10-09-2012 o 14:42 Powód: pis. ("na prawdę")
    Sabinki dwie, Nikony dwa ,nikkory dwa ,tamrony dwa i ryba

    WWW-makro widoki itd [/COLOR]

  2. #12

    Domyślnie

    W zyciu nie podpisalbym umowy z takim zapiskiem. Dlaczego ja, jako pan mlody, mam odpowiadac za innych ludzi?

  3. #13

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez docxxx Zobacz posta
    W zyciu nie podpisalbym umowy z takim zapiskiem. Dlaczego ja, jako pan mlody, mam odpowiadac za innych ludzi?
    Bo to Twoja rodzina, Twoi goście?
    Polubownie załatwia Pan młody z rodziną, lub fotograf sądowo z dajmy na to agresywnym delikwentem.
    Bądź co bądź - Młodzi są "gospodarzami" i odpowiadają za swoich gości.
    Ostatnio edytowane przez rafal1980 ; 10-09-2012 o 15:38

  4. #14

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez RAFAL_PAWLEWICZ Zobacz posta
    Bo to Twoja rodzina, Twoi goście?
    Polubownie załatwia Pan młody z rodziną, lub fotograf sądowo z dajmy na to agresywnym delikwentem.
    dokladnie chyba zaprasza sie odpowiedzialne osoby a i można rzec żeby byli grzeczni bo jak coś to ja poniosę za was karę i działa, nie ma co się na każdego klienta "łapać" bo można się przejechać i więcej stracic niż zyskać
    Sabinki dwie, Nikony dwa ,nikkory dwa ,tamrony dwa i ryba

    WWW-makro widoki itd [/COLOR]

  5. #15

    Domyślnie

    Ja bym raczej proponował fotografowi by ten ubezpieczył sobie sprzęt przed kradzieżą lub zniszczeniem. Zapis w umowie - jako strona (PM) - na pewno bym zakwestionował.:
    1. Dlaczego mam być gwarantem nienaruszalności czyjegoś mienia, jeśli nie odpowiadam za zachowanie gości (dorosłe osoby). Mogę odpowiadać za swoje dzieci i szkody przez nie poczynione, ale nie za wujka, ciotkę, czy kuzyna z Brząchówka Kolonii.
    2. Wynajmuję za kasę gościa, który ma zrobić mi zdjęcia. W przypadku scysji mam być jeszcze mediatorem? Rozumiem że za free
    3. Agresywny klient (wujek Ziutek) jak "robi oborę" jest tak samo traktowany gdy leci z rączkami do innego gościa jak i fotografa, czy kogokolwiek z obsługi. Ale czy to trzeba wpisywać w umowę?

    Ja sądzę, że fotograf chce się zabezpieczyć na wszelkie okoliczności... co jest zrozumiałe. Ale w sytuacji, gdy artysta zostawia np kolekcję obiektywów na stoliku, a korowód gości podczas zabawy właduje się w ten stolik posyłając szpeje na parkiet (nie można wskazać jednego winnego) - to kto odpowiada za incydent?: pan młody, pani młoda, rodzice, goście czy niefrasobliwy fotograf? W życiu nie podpisałbym takiej umowy.

  6. #16

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vinci Zobacz posta
    Ja bym raczej proponował fotografowi by ten ubezpieczył sobie sprzęt przed kradzieżą lub zniszczeniem. Zapis w umowie - jako strona (PM) - na pewno bym zakwestionował.:
    1. Dlaczego mam być gwarantem nienaruszalności czyjegoś mienia, jeśli nie odpowiadam za zachowanie gości (dorosłe osoby). Mogę odpowiadać za swoje dzieci i szkody przez nie poczynione, ale nie za wujka, ciotkę, czy kuzyna z Brząchówka Kolonii.
    2. Wynajmuję za kasę gościa, który ma zrobić mi zdjęcia. W przypadku scysji mam być jeszcze mediatorem? Rozumiem że za free
    3. Agresywny klient (wujek Ziutek) jak "robi oborę" jest tak samo traktowany gdy leci z rączkami do innego gościa jak i fotografa, czy kogokolwiek z obsługi. Ale czy to trzeba wpisywać w umowę?

    Ja sądzę, że fotograf chce się zabezpieczyć na wszelkie okoliczności... co jest zrozumiałe. Ale w sytuacji, gdy artysta zostawia np kolekcję obiektywów na stoliku, a korowód gości podczas zabawy właduje się w ten stolik posyłając szpeje na parkiet (nie można wskazać jednego winnego) - to kto odpowiada za incydent?: pan młody, pani młoda, rodzice, goście czy niefrasobliwy fotograf? W życiu nie podpisałbym takiej umowy.

    Sprawa jest prosta Twoi goście Twoja odpowiedzialność a jak masz do jakiegoś gościa obawy to nie zapraszasz bo taki tylko np bójką może całe wesele zniszczyć prawda , co do ubezpieczeń poszukaj takich to b dobry zapis a jak się ktos nie godzi to ja rezygnuję bo wiem ,że i PM nie traktują serio mnie mojego sprzętu pracy itd
    Sabinki dwie, Nikony dwa ,nikkory dwa ,tamrony dwa i ryba

    WWW-makro widoki itd [/COLOR]

  7. #17

    Domyślnie

    mi się nigdy nie przytrafiło by ktoś mi się w klamoty władował, ale z takiego zapisu w umowie nie rezygnuję. Młodzi podpisują bez problemu.

  8. #18

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stock Zobacz posta
    mi się nigdy nie przytrafiło by ktoś mi się w klamoty władował, ale z takiego zapisu w umowie nie rezygnuję. Młodzi podpisują bez problemu.
    i tego każdemu należy życzyć ja mam tak samo mimo ,że przed podpisem daje PM umowe i żeby głośno czytali ja i pkt po pkt tłumacze o co chodzi
    Sabinki dwie, Nikony dwa ,nikkory dwa ,tamrony dwa i ryba

    WWW-makro widoki itd [/COLOR]

  9. #19

    Domyślnie

    Panowie a jak ująć to o ponoszeniu kosztów za zniszczony sprzęt?
    Znalazłem taką formułkę, lecz chciałbym to jakoś sprecyzować lecz za bardzo nie mam pomysłu jak :

    Wszelkie koszty związane z naprawą uszkodzeń sprzętu fotograficznego, które miały miejsce podczas realizacji zlecenia pokrywa Zleceniodawca.

  10. #20

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez d40nikon Zobacz posta
    Panowie a jak ująć to o ponoszeniu kosztów za zniszczony sprzęt?
    Znalazłem taką formułkę, lecz chciałbym to jakoś sprecyzować lecz za bardzo nie mam pomysłu jak :
    ale nie z winy zleceniobiorcy bo tak sam możesz rozwalic a wtedy już mozesz mieć tylko do siebie pretensje
    Sabinki dwie, Nikony dwa ,nikkory dwa ,tamrony dwa i ryba

    WWW-makro widoki itd [/COLOR]

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •