Kolejna sesja Marty.
Tym razem nieco rustykalnie.
Szukaj
Kolejna sesja Marty.
Tym razem nieco rustykalnie.
Nie jest źle. Ręce i ucho koszyczka prowadzą do twarzy, na której jest ostrość. No i te jabłuszka dla urozmaicenia kadru... Podoba się.
The pięćdziesiąt
Chciałbym mieć kilka szkieł ostrych niczym kieł.
Zdjęcie rewelacja... koncepcja... kolory... wszystko pieści zmysły...
A rustykalnie to chyba tylko przez koszyk
Dla mnie bomba....
kiedyś coś równie dobrego pokarzę...
pozdrawiam
mozna spytac ,
co znaczy "rustykalnie" ?
(trudno mi skomentowac jak na starcie nie wiem ocb ;p )
TOTALNY AMATOR with...
Nikon D50 + Nikkor 18-55/3.5-5.6 + Nikkor 50/1.8 + Tamron 70-300/4-5.6 + Nikon SB-20
www.tordek.ovh.org <== PhotoBlog
Kiedy fotografia jest nieudana, należy nadać jej tytuł związany z rustykalnością.
Oznacza to, że wszystkie niedociągnięcia były dokładnie zaplanowane: "jest lipa, bo tak miało być"
"rustykalizm" wg słownika
foto jak zawsze .. a kadrowo scialbym odrobine ramie..
ale calosc jak to jzu przyzwyczailes wszysktich - extra
Prześliczne i inspirujące.
To już nawet nie jest portret. To jest takie maleńkie i niewinne dzieło sztuki
A najbardziej mi się podoba ten niewinny widok za koszulkę. Taki och niechcący się omsknęło...
Zciąłem tyle ile się dało.. jeśli poszedłbym dalej, twarz wylądowałaby na brzegu kadru.
Kiedy będę miał chwilkę spróbuję jeszcze "odjąć z tego ramienia" za pomocą cienia.
Na dole kadru widać snopek siana.
Postawiłem ten snopek baardzo delikatnie. Rozsypał się w taki mak, że przez dwie następne sesje odkurzałem tło a i tak pełno w nim źdźbeł.
Nigdy więcej snopków! Chyba, że w plenerze.
Skontaktuj się z nami