Witam
Mam nikona d3100 i kilka dni temu jak była straszna burza miałem go w torbie która była w plecaku, przez kilka minut miałem otwarty plecak (deszcz tylko trochę kropił i częściowo był pod parasolką) i trochę do niego napadało ale szybko to zauważyłem i zamknąłem plecak. Ani plecak ani torba nie są wodoszczelne.
Nie robiłem przez tydzień zdjęć, aparat cały czas był w torbie (i w plecaku) i kiedy po tygodni próbowałem zrobić zdjęcie zauważyłem że auto focus nie działa, w środku był trochę zaparowany (obiektywy nie były zaparowane) woreczki z silikonem były całe wilgotne ale torba była sucha. Po jakimś czasie kiedy aparat był włączony wyświetlacz stał się zaparowany (gdzieś w środku prawdopodobnie między plastikiem zewnętrznej obudowy a samym LCD), kiedy patrze przez wizjer obraz jest zamazany jakby była para ale nie na obiektywie tylko gdzieś w środku. Mogę robić zdjęcia ale nie z autofokusem który się nie włącza. Zdjęcie wygląda dobrze na ekranie komputera ponieważ obiektyw i matryca są czyste.
Czy ktoś miał podobną sytuację? Czy muszę dać aparat do naprawy/serwisu czy sam wyschnie i odparuje?
Szukaj
Skontaktuj się z nami