Witam,
Chciałem podpytać jak sobie radzicie z obsługą dużej blendy w plenerze, kiedy nie macie asystenta? Jakiś statyw pod lampę ze specjalnym mocowaniem? Jak to sobie radzi na wietrze?
Szukaj
Po godzinie pracy z blenda i aparatem , bedziesz chcial wydac kazda kase na asystentaZamieszczone przez ~lxs
Jak dla mnie w tym temacie nic twórczego nikt nie wymyśli.
Solidny statyw + mocarne obciążenie a i tak przy silniejszym wietrze takie 120x180 zmieni kąt świecenia.
Asystent jest wręcz nieocenionyWygoda + szybka korekta ustawienia blendy w mgnieniu oka
O takim rozmiarze napisałem bo sam własnie taką mam i nawet nie chcę mi się tracić czasu na kombinowanie i myślenie czym zastąpić asystenta
Asystenta można zastąpić: ... uroczą asystentkąO takim rozmiarze napisałem bo sam własnie taką mam i nawet nie chcę mi się tracić czasu na kombinowanie i myślenie czym zastąpić asystenta
A tak bardziej przyziemnie, to myślę że pomocna może być wizażystka lub osoba która robi makijaż.
Bo chyba nikt bez takowej osoby się w plener z modelką nie wybiera ;> Czy się mylę?
Zalezy jakiego typu zdjecia robisz. Gdzie jest napisane, ze musza byc te osoby potrzebne do zrobienia fotografii ?Asystenta można zastąpić: ... uroczą asystentką
A tak bardziej przyziemnie, to myślę że pomocna może być wizażystka lub osoba która robi makijaż.
Bo chyba nikt bez takowej osoby się w plener z modelką nie wybiera ;> Czy się mylę?
ja robię za wizażystkę i asystenta od blendyAsystenta można zastąpić: ... uroczą asystentką
A tak bardziej przyziemnie, to myślę że pomocna może być wizażystka lub osoba która robi makijaż.
Bo chyba nikt bez takowej osoby się w plener z modelką nie wybiera ;> Czy się mylę?co prawda moja blenda mała, średnica ok 60cm, ale na razie starczy
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami