Wątek dla użytkowników Apple'a

[Aeon88]

1. W momencie mojego narzekania na trim nie było yosemita 10.10.4 i pozostawało usuwanie zabezpieczeń i brak możliwości aktualizacji. Więc źle nie pisałem. W końcu naprawili to, co wcześniej spartolili. I dobrze.
2. Tak, i co? I nic. Rozwiązałem to tak że zanim zacznę sortować pliki zmieniam im nazwy tak, abym wiedział po ich usunięciu gdzie leżały. Dalej nie ma w koszu lokalizacji pliku sprzed usunięcia.
3. Naprawdę? Dziwne, bo jak coś odinstaluję to tego nie ma. Zostanie informacja o licencji lub pliki konfiguracyjne, żeby nie ustawiać wszystkiego jak wrócę do programu.
4. Ja się spotkałem.
8. Jestem filmowcem i mi to potrzebne, a tego nie ma. Rozmiar łączny plików na dysku był już 20 lat temu w win95. Dodali by w końcu coś nowego.

5. BB?

gALL, apple ma wiele fajnych rozwiązań, ale wiele rzeczy spartolili. OSX jest świetny jeśli akceptujesz wszystko co apple Ci zapodało. Jeśli gdzie indziej jest to łatwiejsze, lepiej rozwiązane, zapłać dolary żeby mieć to w OSX lub baw się w terminalu z nadzieją że wszystko zaskoczy jak należy. Wyśmiewanie kogoś kto te wady zauważył i komu przeszkadzają to są dopiero klapki na oczach. Każdy system ma wady i zalety, dla mnie osx wad ma za dużo, żeby na niego przejść, dziwi mnie to że własne zdanie na jakiś temat może być wyśmiewane.

[gALL]

1. W momencie mojego narzekania na trim nie było yosemita 10.10.4 i pozostawało usuwanie zabezpieczeń i brak możliwości aktualizacji. Więc źle nie pisałem. W końcu naprawili to, co wcześniej spartolili. I dobrze.

10.10.4 jest od konca czerwca. Zauwaz, ze nie spartolili a zrobili to rozmyslnie. Apple ogranicza do wybranych dostawcow sprzetu i nie chce slychac potem od uzytkonikow, ze TRIM namieszal im w plikach na dystku SSD od firmy krzak.  Apple jest zamknieta platforma, to nie PC gdzie kazdy moze robic co chce i jak chce. Taka polityka i juz, od zarania dziejow.

3. Naprawdę? Dziwne, bo jak coś odinstaluję to tego nie ma. Zostanie informacja o licencji lub pliki konfiguracyjne, żeby nie ustawiać wszystkiego jak wrócę do programu.

Smieci w rejestrze systemowym, masa drobnych biblitek dll w folderach systemowych i masa innych "uzytecznych" pozostalosci.

5. BB?

BlackBerry

gALL, apple ma wiele fajnych rozwiązań, ale wiele rzeczy spartolili. OSX jest świetny jeśli akceptujesz wszystko co apple Ci zapodało. Jeśli gdzie indziej jest to łatwiejsze, lepiej rozwiązane, zapłać dolary żeby mieć to w OSX lub baw się w terminalu z nadzieją że wszystko zaskoczy jak należy. Wyśmiewanie kogoś kto te wady zauważył i komu przeszkadzają to są dopiero klapki na oczach. Każdy system ma wady i zalety, dla mnie osx wad ma za dużo, żeby na niego przejść, dziwi mnie to że własne zdanie na jakiś temat może być wyśmiewane.

Jednak nadal ton Twoich wypowiedzi, jest taki, ze MS robi dobrze system, a OS X to zabawka dla geekow jak jakis Linux. Nikt Ciebie nie wysmiewa, ale sam podkladasz sie zaczynajac wypowiedz, od stwierdzenia, ze "Apple spi..., bo w Win ....".


Tak na marginesie mam WinAutomotive a aucie i gryzie sie z wyrobami Apple. Z zalozenia MS wycielo wspolprace z iOS.

[Aeon88]

Właśnie tak odbieram maka, coś nie działa? no to terminal i sterta komend, jak w linuksie. I nie zawsze wszystko pójdzie dobrze. Takie dłubanie, jak potrzebuję zrobić coś konkretnego. A jak nie to app store i dolary. Nie wiem, może mam za duże wymagania, tak czy siak OSX do pracy mi nie pasuje, do zabawy też nie bo gier na tym nie uraczę tych co lubię, więc dla mnie sprawa jest jasna.

PS. Jak się mogę podkładać wypowiedzią że app spier bo w win... skoro taka jest prawda? To co już apple nic nie spierniczył? Normalnie genialny system. Dla mnie koniec offtopu, masz, lubisz, używaj, Twoja sprawa.

[gALL]

Pytaj jak masz problemy, chętnie pomogę jak potrafię lub inni pomogaą. Ale zadawaj pytania typu "jak zrobic?" niż od tego, że coś jest sp... Większość Twoich problemów jest z nieznajomości OSX lub przyzwyczajenia z Win. Tak na marginesie w Win od czasu WinNT pewne rzeczy załatwia się szybciej I sprawniej przez linie komend, czy innego powershella, niż przez klikanie okienek.

[pioterkow]

Jak tak Was czytam to chyba jestem wielkim szczęściarzem...
Pracuje na jabłku od ponad 25 lat i nigdy nie miałem żadnych problemów.
Może Kolega Aeon88 faktycznie zbyt wiele wymaga od systemu i akurat jemu Windows sie lepiej sprawdza dla jego potrzeb.
Ja powiem tylko tyle że nie spotkałem profesjonalnego fotografa/grafika pracującego na PC/Windows.
A mam znajomych nie tylko w USA ale też w wielu państwach Europejskich.
Są to znani fotografowie o których można poczytać w sieci.
I akurat nikt z nich nie pracuje na PC. Myślę że świadczy to o tym że Mac właśnie bardzo dobrze sprawdza sie w zastosowaniach fotografia/grafika.
Tak jak napisał Kolega gALL - zawsze był to zamknięty system nie zostawiający wiele pola do popisu dla dłubaków typu "złożę kompa TANIEJ" z chińskich części noname.

[DonFG]

Już myślałem, że takich głupot nie napiszesz.
Na początek ustalmy, że dowolny Mac to także PC.

Tak jak napisał Kolega gALL - zawsze był to zamknięty system nie zostawiający wiele pola do popisu dla dłubaków typu "złożę kompa TANIEJ" z chińskich części noname.

Jakie chińskie części noname ? Komputer, który złożę w cenie iMaca (dowolnego) zje go i wysra pod względem wydajności i funkcjonalności. No-name masz w tandetnych gotowcach, marketowym syfie.
Co do samego OSX, słyszałeś o hackintoshu ? :]

Ja powiem tylko tyle że nie spotkałem profesjonalnego fotografa/grafika pracującego na PC/Windows.

W USA jeszcze zrozumiem, bo apfel traktują tam jak bożka.
Do Maca profesjonalista dolicza także koszt monitora graficznego i cena w ogóle gdzieś znika.

Myślę że świadczy to o tym że Mac właśnie bardzo dobrze sprawdza sie w zastosowaniach fotografia/grafika.

Tak samo jak dobrze złożona stacjonarka na Winzgrozie.


Tak jeszcze dodam, najwydajniejszy zanotowany Mac Pro to... hackintosh . Na dodatek polski.


Wydaje mi się, że utknąłeś gdzieś przy Windows Vista i dalej nie próbowałeś działać na Windowsie.
Nawet na niektórych forach Apple zaczynają jechać po iMaczu.

Myślisz, że czym jest przykładowo iMac ? To AIO z mobilny (tańsze modele) podzespołami w ładnej obudowie z mocno okrojonymi możliwościami. 2 dyski ?
Wszystko, o czym mówisz to zapewne zaleta OSX, a o tym już napisałem wyżej .

[Aeon88]

Są to znani fotografowie o których można poczytać w sieci. I akurat nikt z nich nie pracuje na PC. Myślę że świadczy to o tym że Mac właśnie bardzo dobrze sprawdza sie w zastosowaniach fotografia/grafika.

Wiesz.. Moja żona też jedyne co robi, to wrzuci zdjęcia na maka, obrobi w PS, exportuje i wysyła do klienta. Podejrzewam że każdy fotograf, nie ważne czy robi zdjęcia swojej dziewczynie czy dla Vouge'a taki właśnie ma schemat pracy. Dlatego żona ma maka, dla niej to komputer idealny, robi co trzeba, ładnie wygląda, i ma tylko jeden kabel zamiast sterty jak u mnie. Co chcieć więcej?

Niestety u mnie nie jest tak różowo, ja oprócz fotografii zajmuję się filmem, grafiką, www, mam masę dużych i małych programów które szybko sprawnie i bezboleśnie robią to co chcę. System i jego możliwości leżą mi idealnie, i niestety praca na osx bez kilku ficzerów z windy byłaby dla mnie bardzo upierdliwa.

Idzie zima, będzie więcej czasu, jak wymienię dysk w macbooku to postawię mu partycję z osx, spróbuję przenieść swoje workflow na osx, bo mi się system i sprzęt wizualnie bardzo podoba. Dam znać jak mi poszło na wiosnę, jednak niewykluczone że polegnę po drodze.

[zoom2]

Aeon, rozumiem ze zona ma maka ale co stoi (teoretycznie) na przeszkodzie by nie mogła miec kompa z winda bez tych wszystkich kabli?
Ja akurat uzywam maka ale coraz bardziej chęć polepszania parametrow sprzetu powoduje ze zezuje w strone win.
Inwestycja w sprzet jaki chcialbym miec , w przypadku Apple jest dla mnie nieprzytomna, w przypadku sprzetow pod winde jescze ujdzie.
A po trzech latach szukania (o tym juz pisalem) nie znalazlem tych mitycznych przewag OSXa nad windows.

[ShutterStill]

Zawsze możesz spróbować hackintosh na PC jak Ci będzie bardzo OSX brakować. Tylko upewnij się przy składaniu PC masz wszystko kompatybilne z OSX. Jak miałem wszystko ok ale zachciało mi się nowej karty (starą sprawdziłem.. Nowej nie), która nie była "widoczna" pod OSX.

[Aeon88]

zoom2, to, że AIO innych firm są paskudne Nie jest źle z ceną, do samego PSa styknie jej imak 21" na i5 za 3000zł. Nawet radeona na pokładzie uraczy w tej cenie jak dobrze poszuka. Obecnie siedzi na late 2009 z C2D i narzeka na mulenie, będę musiał jej kupić właśnie takiego na i5, na szczęście dużo nie dołożę, bo obecny pójdzie za 1800-2000.