Close

Strona 13 z 582 PierwszyPierwszy ... 311121314152363113513 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 5814
  1. #121

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Proac150 Zobacz posta
    Instalacja Mountain Lion
    Opiszę bo do tej pory myślałem, że takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach.
    Mamy w domu dwa maki, żona białego macbooka, ja pro. Pomyślałem uaktualnię systemy do 10.8. Zakupiłem, zassałem, włączyłem instalację. Po 2 minutach na moim wyskoczył komunikat, że dysk uszkodzony i nie można dokończyć instalacji. Po dłuższej walce konieczne okazało się sformatowanie dysku... klikam formatuj i... widzię komunikat nie można wykonać formatowania, bo nie można odłączyć dysku... musiałem go wymontować, po usb podłączyć do kompa żony, tam sformatować, zamontować ponownie, uruchomić płytę instalacyjną z snow leopardem, wskazać odtworzenie systemu z kapsuły i już po 30 godzinach miałem stan, sprzed pomysłu uaktualniania systemów (pewnie wielu z was powie to nic wielkiego, ale ja się nie znam i wszystkie te czynności musiałem wykonać naśladując gości z youtuba, a komp drogi i strach). Cieszy tylko, że żony mac zinstalował system bez problemu.... no nie do końca, bo tak się nagrzał że wypaczyło cały dół obudowy....
    W końcu po 2 dniach walki oba kompy mają nowy system, działają, a apple wymieni obudowę za free (mimo iż jest po gwarancji).
    a jak sprawuje sie ML na bialym? zona ma jeszcze Leoarda i zastanawiam sie nad ML, tylko czy gesty na MB beda takie jak na nowszych gladzikach? (bez przycisku)

  2. #122

    Domyślnie

    Witam, nie chcę zakładać nowego wątku dla 1 pytania więc zapytam tu...

    Na wstępie napiszę, iż przemyslałem wszystkie za i przeciw przesiadki na Maka jeśli chodzi o cenę czy błyszczące rzeczy, jestem świadom wyboru i nie będę pytał czy się opłaca - nie oczekuję też tego wypu wypowiedzi.

    Na maczku będę używał 2 systemów, windowsa i osx. Na OSX będę używał pakietu Production Premium CS6 + programy do tworzenia WWW, a na windzie będzie corel + PSCS5 który mam obecnie i ta platforma posłuży wyłącznie do składania projektów do druku w corelu własnie + obróbka zdjęć do tych projektów w starszym PS CS5.

    Chcę mieć w maczku duży dysk SSD, podzielony na 4 partycje; partycja systemowa osx + partycja robocza (obie HFS+), partycja systemowa win7 + partycja robocza (obie NTFS). Ewentualnie 1 partycja dla maczka jako systemowa i robocza w jednym + dwie dla windy NTFS, ale o partycjonowaniu maka muszę poczytać jeszcze czy będę mógł czy nie. W każdym razie, będę chciał podpiąć pod miniacza/imaka dysk zewnętrzny na backup, gdzie będę trzymał dosłownie wszystko, co zrobiłem. Dobrze by było żeby ten dysk widział zarówno osx jak i winda. Czytałem że kompatybilne z obydwoma systemami jest exFAT czyli oba systemy zapisują/odczytują dane z takiego dysku bez problemu. Rozumiem że podepnę dysk jak pracuję na osx, zgram na niego zdjęcia czy filmy obrobione właśnie w osx, przełączę system na win7 i po podpięciu dysku będę mógł normalnie edytować je i przerabiać, po czym podepnę go znowu pod OSX i wszystko będzie ok? Dla pojaśnienia napiszę, że będzie to dysk 1-2TB, z 1 partycją i plikami zarówno małymi jak i dużymi. FAT32 wtedy odpada bo pliki mogą mieć max 4GB, zostaje mi ten exFAT właśnie...

    Czy to będzie działać tak jak ja sobie to wymyśliłem?
    ;]

  3. #123

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aeon88 Zobacz posta
    Chcę mieć w maczku duży dysk SSD, podzielony na 4 partycje
    A po ki grzyb? Winda do Corela (nie widzę sensu utrzymywac dwóch CS-ów) będzie sobie chodzić na maszynie wirtualnej a jej "partycja" będzie plikiem na dysku. Plus z tego taki, że nie trzeba resetować komputera aby przełączyć system, oba systemy pracują jednocześnie i tylko po obramowaniu okienek można się zorientować który program pracuje pod kontrola którego systemu. Poza tym winda pod OSX-em jest odporna na robactwo a w razie szwankowania można jej strzelić w łeb i przywołać do porządku.

    Partycjonować w ogóle nie ma sensu. Dane oczywiście przede wszystkim też należy trzymać na dysku systemowym, inaczej szybkość SSD idzie w gwizdek. Archiwizacją wszystkiego zajmie się TimeMachine na drugim dysku lub zewnętrznym/sieciowym w sposób nieabsorbujący użytkownika i po krzyku.
    Ostatnio edytowane przez Tom01 ; 31-07-2012 o 20:05
    Zawodowo zdjęć nie robię już ze 25 lat, ale coś tam zostało. Teraz rozwiązuję problemy innych fotografów.
    monitory.mastiff.pl - masz problem z kolorem, wal śmiało

  4. #124

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grudzinsky Zobacz posta
    a jak sprawuje sie ML na bialym? zona ma jeszcze Leoarda i zastanawiam sie nad ML, tylko czy gesty na MB beda takie jak na nowszych gladzikach? (bez przycisku)
    Nie widzę różnicy (poza oczywistą różnicą w prędkości ja mam 8 żona 4 Gb ram) w funkcjonalności pomiędzy białym a pro (biały mojej żony ma gładzik bez przycisków)

  5. #125

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
    A po ki grzyb? (ciach)

    Partycjonować w ogóle nie ma sensu. Dane oczywiście przede wszystkim też należy trzymać na dysku systemowym, inaczej szybkość SSD idzie w gwizdek. Archiwizacją wszystkiego zajmie się TimeMachine na drugim dysku lub zewnętrznym/sieciowym w sposób nieabsorbujący użytkownika i po krzyku.
    dokładnie, szkoda marnować szybkość SSD
    ja pracuję na windzie (jeśli koniecznie muszę ) uruchomionej w virtualbox na drugim pulpicie (fullscreen) i mam wszystko "tu i teraz", bez żadnego partycjonowania i uruchamiania ponownie
    dwie puszki, kilka słoików, świeczka i... scyzoryk

  6. #126

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez qooba Zobacz posta
    bez żadnego partycjonowania
    Tym bardziej, z tego co się orientuję, się nie da postawić Windows na drugiej partycji. OSXowy dysk ma tablicę partycji GUID a Windows widzi tylko MBR. Trzeba zatem stawiać na drugim dysku. W niektórych sytuacjach ma to uzasadnienie, np do grania. Windows postawiony sam, jest sporo szybszy niż pracujący na VM.
    Zawodowo zdjęć nie robię już ze 25 lat, ale coś tam zostało. Teraz rozwiązuję problemy innych fotografów.
    monitory.mastiff.pl - masz problem z kolorem, wal śmiało

  7. #127

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
    Tym bardziej, z tego co się orientuję, się nie da postawić Windows na drugiej partycji. OSXowy dysk ma tablicę partycji GUID a Windows widzi tylko MBR. Trzeba zatem stawiać na drugim dysku. W niektórych sytuacjach ma to uzasadnienie, np do grania. Windows postawiony sam, jest sporo szybszy niż pracujący na VM.
    bootcamp? przecież on umożliwia partycjonowanie dysku i instalację Windows, a wybór systemu podczas startu kompa z altem
    dwie puszki, kilka słoików, świeczka i... scyzoryk

  8. #128

    Domyślnie

    Dopóki nie trzeba na Windzie grać (a dokładniej używać zaawansowanych możliwości karty graficznej), to rozwiązanie z wirtualną maszyną jest naprawdę niezłe i ma masę plusów. Wydajność też jest super, choć przydaje się w tym momencie sporo RAMu - no ale to i tak konieczność. Oczywiście można się bawić przez Bootcamp, ale po co? Zewnętrzny dysk może być w exFat, może też być na NTFSie. Są sterowniki (darmowe NTFS-3G) umożliwiające zapis na tym systemie plików (a w nowych systemach nie wiem czy nie ma pełnej obsługi od razu). Korzystam z tego rozwiązania już jakiś czas i nie było problemów. Przydaje się to między innymi do tego, by podłączać dyski znajomych oraz starszy sprzęt. Do klasycznych rozwiązań, czyli by od czasu do czasu coś zarchiwizować lub skopiować - działają w zupełności zadowalająco szybko.
    Ostatnio edytowane przez mOSAd ; 31-07-2012 o 23:59

  9. #129

    Domyślnie

    No właśnie wszyscy każą wszystko robić na 1 partycji.. Tymczasem ja sobie poprostu nie wyobrażam pracy w taki sposób, przyzwyczajony z windy wiem, że jakiekolwiek dane stałe na C: nie mają racji bytu, bo w przypadku padnięcia systemu tracę wszystko. Zawsze mam tak że jest 1 partycja na system i programy, a 2 partycja na dane, coś się sypie to mogę już teraz C: wywalić w cholerę i postawić w godzinę system z programami albo odzyskać z kopii systemu w kilkanaście minut, a wszystkie dane pozostają na D: nietknięte.

    Nie wyobrażam sobie sytuacji, że mam w imacu 1 dysk, 1 partycję ogromną, i tam wszystko na niej poukładane wg systemowych folderów OSXa, np taki Lr i jego biblioteka w systemowym folderze dokumentów. Co mi z tego że mam drugi dysk zewnętrzny i na nim kopię danych, codziennie coś z danymi robię więc nie są w 100% aktualne te na zewnętrznym, i np w razie usterki systemu OSX jak bym chciał formatować partycję z OSXem to usuwam wszystkie dane aktualne, łącznie z biblioteką Lr.. Wtedy ok, mam dysk zapasowy, po formacie wszystko mogę z niego skopiować co potrzebuję spowrotem na bigastą partycję OSXa, ale ludzie, to jest masa pracy żeby całą bibliotekę spowrotem przenosić na systemowy, wszystkie pliki mnie interesujące do systemowych folderów, układać to w odpowiednie katalogi itp itd.... Na windzie wszystko mam na D:, po formacie tylko to podłączam spowrotem i wszystko hula, a na OSX musiałbym wszystko układać od zera...

    Nie da się tak zrobić żeby na maczku jednak mieć 2 partycje, na 1 system a na 2 dane? Tak żeby w razie awarii systemu i formatu nie tracić wszystkiego tylko postawić sam system i programy a strukturę swoich danych na drugiej partycji mieć nienaruszoną i gotową do pracy? Tak to robię od X czasu na windzie...

    Wogóle jak ludzie pracują na OSX na 1 partycji ze wszytkim poukładamyn w OSXowych systemowych folderach? Nie boicie się o to wszystko w razie padnięcia systemu i formatu?
    Ostatnio edytowane przez Aeon88 ; 01-08-2012 o 12:45
    ;]

  10. #130

    Domyślnie

    ale po co się martwisz?
    Time Machine wszystko przenosi, nie masz się o co martwić...
    dwie puszki, kilka słoików, świeczka i... scyzoryk

Strona 13 z 582 PierwszyPierwszy ... 311121314152363113513 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •