Podgląd ekspozycji w trakcie używania lampy błyskowej w aparatach Sony.

[fafniak]

Czy jest jakiś sposób na zmuszenie aparatu by w trybie M pokazywał mi aktualna ekspozycję zastaną pomimo podłączonego flesza?

[fafniak]

Gdzie bym nie sprawdzał, wynika że nie ma takiej możliwości.
Jak nielogiczne to jest... Podłaczenie lampy powoduje że aparat zachowuje się jak przy pracy w studio.
BZDURA

[esperal]

Gdzie bym nie sprawdzał, wynika że nie ma takiej możliwości.
Jak nielogiczne to jest... Podłaczenie lampy powoduje że aparat zachowuje się jak przy pracy w studio.
BZDURA

Oczywiście, że to bzdura. To pozostałość po średniowieczu kiedy błysku używało się tylko w studio gdzie stanowił 100% światła. W Nikonie Z8 ktoś się w końcu opamiętał i dali możliwość wyboru tej opcji.
Nie mam doświadczenia z Sony, ale w nikonowskich zetkach to jednak nie wszystkie lampy i nadajniki były zablokowane. To co działało to były nadajniki Yongnuo YN560-TX i YN RF603. Z Godoxa wszystkie nadajniki i lampy były blokowane z jednym wyjątkiem czyli Godox TT600, to dlatego że ta lampa posiada tylko jeden styk.
Na Twoim miejscu spróbowałbym odizolować np. kawałkiem papieru boczne styki w stopce i zostawić tylko ten sterujący wyzwalaniem tak żeby aparat nie dostał informacji o zamontowanej lampie/nadajniku
Napisz może co chciałbyś osiągnąć bo to może pomóc.

[fafniak]

chciałem małą lampkę z jakąkolwiek automatyką do doświetlenia sceny
Rzadko, bo rzadko, ale używałem kiedyś

- - - - kolejny post - - - - - -

Na poziomie wręcz - 1/-2 EV do zastanego

[esperal]

Jeśli chcesz ttl to chyba tego nie obejdziesz nawet odizolowaniem styków. Te nadajniki Yongnuo o których pisałem YN560-TX i YN RF603 pozwalały na podgląd aktualnej ekspozycji pomimo tego, że ich stopka posiadała wszystkie styki a nie tylko jeden. Powodem było pewnie to, że one nie obsługiwały ttl.
Czyli o ile brak podglądu ekspozycji możesz obejść przez odizolowanie styków to już do użycia automatyki lampa potrzebuje te dodatkowe styki niestety.
Masz dwie możliwości. Albo masz podgląd aktualnej ekspozycji i lampę w manualu, albo brak podglądu ekspozycji i automatykę lampy.

[Jacek_Z]

Gdzie bym nie sprawdzał, wynika że nie ma takiej możliwości.
Jak nielogiczne to jest... Podłaczenie lampy powoduje że aparat zachowuje się jak przy pracy w studio.
BZDURA

Chodzi o opcje jak na zdjęciu?

Oczywiście, że to bzdura. To pozostałość po średniowieczu kiedy błysku używało się tylko w studio gdzie stanowił 100% światła. W Nikonie Z8 ktoś się w końcu opamiętał i dali możliwość wyboru tej opcji..

Nie mam Nikona Z8, a mam wybór.

Napis na dole nie jest czytelny, to rozszyfrowuję:
Tylko gdy lampa błyskowa nie jest używana.
Jeżeli nie ma podłączonej lampy to nie daje wyboru (bo po co). To samo gdy używam uniwersalnych nadajników z jednym pinem centralnym.

[fafniak]

No ja u siebie nie widzę takiej opcji
Jak tylko podłączę lampę to aparat przechodzi w tryb "studio"

[cybulski]

Są dwie różne sprawy - symulacja ekspozycji na monitorze (włącz/wyłącz) a dobór czasu do światła ambient i dopalanie lampą światłem wypelniajacym (manualnie lub ttl-bl)

[esperal]

Chodzi o opcje jak na zdjęciu?

Nie mam Nikona Z8, a mam wybór.

Napis na dole nie jest czytelny, to rozszyfrowuję:
Tylko gdy lampa błyskowa nie jest używana.
Jeżeli nie ma podłączonej lampy to nie daje wyboru (bo po co). To samo gdy używam uniwersalnych nadajników z jednym pinem centralnym.

Tak to dokładnie ta opcja. W Z7II i Z6II została dodana ostatnią aktualizacją softu.

[fafniak]

No to macie gigantyczną przewagę nad systemem sony (chyba że ja nie znam jakis opcji w a6400 i a7III)