Wyjazd z Krakowa: Prypeć i Muzeum Wojsk Rakietowych w Pierwomajsku - 13-16.04.2012

[Iza]

Witam, szykuje mi się wyjazd na Ukrainę z miłośnikami bliskiego wschodu i klimatu Czarnobyla. Na razie jestem jedyną osobą, która wybiera się tam z aparatem. Pomyślałam, że przydałby się ktoś do towarzystwa Dla mnie jest to wyprawa życia, stąd właśnie gorąco zachęcam. Zapewniam świetnego przewodnika, którego nie da się przestać słuchać i naprawdę fajną, napaloną od dawna na ten wyjazd ekipę. Więcej szczegółów na facebooku.

http://www.facebook.com/events/406674952681513/

Wstępny plan wyprawy:
✓ Piątek, 13 kwietnia
wyjazd rano, dojazd pociągiem na miejsce, wieczór we Lwowie
[nocleg w pociągu]
✓ Sobota, 14 kwietnia
wyjazd rano wynajętym busem do Prypeci http://pripyat.com/en/ - miasta opuszczonego w pośpiechu przez ok. 50 tysięcy mieszkańców 27 kwietnia 1986 r., dzień po katastrofie w Czarnobylu; następnie wieczór w Kijowie
[nocleg na miejscu]
✓ Niedziela, 15 kwietnia
wyjazd rano wynajętym busem do Pierwomajska http://www.rvsn.com.ua/en/ - dawniej tajnej bazy rakietowej - dziś jedynego w swoim rodzaju Muzeum Wojsk Rakietowych, którego eksponaty pozwalają na powrót do przeszłości - czasów Zimnej Wojny i walki zbrojeń między ZSRR i USA. Na terytorium pierwomajskiej bazy znajdowało się 86 rakiet dalekiego zasięgu (m.in. niezwyciężona Rakieta „Satan") - każda z nich posiadała 10 głowic jądrowych, których moc wielokrotnie przewyższała moc bomb atomowych rzuconych na Hiroszimę i Nagasaki w 1945 roku.
[nocleg w pociągu]
✓ Poniedziałek, 16 kwietnia
powrót pociągiem do kraju, przyjazd wieczorem

Wstępny koszt: 700-750 zł (w tym zaliczka 200 zł do 26 marca na bilety kolejowe ze Lwowa do Kijowa)

Zabieramy: aktualny paszport, ubranie z długim rękawem, czapkę i rękawiczki, ubezpieczenie podróżne na czas wyjazdu, latarkę, buty typu turystycznego na grubej podeszwie

Zostało nam 9 wolnych miejsc.

[Iza]

Ze względu na trwające wyrabianie paszportów u niektórych potencjalnych uczestników wyprawy przesuwamy termin na maj lub czerwiec.

[Kasandra]

Kurczę taniej niż strefa zero i to o połowę.
Kusiszzzzzzz

[MarviN]

Cóż mogę powiedzieć - byłem tam w ubiegłym roku i mogę tylko polecić!

Z tego jednak, co napisała Iza, wynika że trochę mało czasu będzie na eksplorację "miasta duchów"... Nie wiem ile planujecie godzin. My mieliśmy dwa dni do dyspozycji (1 dzień ok. 3 godzin, 2 dzień ok. 6 godzin) i nadal czuję niedosyt i wiem, że będę musiał tam wrócić - być może jeszcze w tym roku

W każdym razie powodzenia życzę! To będzie niezapomniana wyprawa!

Jak ktoś chętny, może zerknąć na moją relację tutaj: www.lukaszmikuc.pl/czarnobyl

[Kasandra]

No właśnie też się boję, że w samej Prypeci jakoś mało czasu, bo z tego co zrozumiałam to wyjazd w sobotę rano z Lwowa i w sobotę ta Prypeć, która jest pod Kijowem. Drogi tam jakie są to wiadomo;(

[wolnyslimak]

Kurczę taniej niż strefa zero i to o połowę.
Kusiszzzzzzz

Taniej bo i znacznie mniej czasu w samej strefie...

[Kasandra]

No właśnie, to jest wielki minusik. No ale poczekam na nowy termin.

[MarviN]

No właśnie też się boję, że w samej Prypeci jakoś mało czasu, bo z tego co zrozumiałam to wyjazd w sobotę rano z Lwowa i w sobotę ta Prypeć, która jest pod Kijowem. Drogi tam jakie są to wiadomo;(

Z Kijowa do Prypeci nie jest wcale tak blisko, bo ok. 130 km.

Dostałem dzisiaj maila ze StrefyZero, że kompletują chętnych na wyjazd 17-23 kwietnia. Ja niestety w tym terminie nie dam rady, może na jesień się uda...

[Kasandra]

No ale jest POD Kijowem, a nie pod Lwowem, a dojazd jest ze Lwowa, więc trochę lipa, że wyjazd rano ze Lwowa i zwiedzanie Prypeci w ten sam dzień.

[gryson]

Na wyjeździe ze strefazero są 2 pełne dni w Strefie (Prypeć, Czarnobyl, Burakiwka), a tutaj będzie kilka krótkich godzin, stąd cena niższa. Do tego ze strefą nocuje się w Sławutyczu, to też ma swój klimat, i jest dodatkowy nocleg w Kijowie. Wiem, bo byłem Jednak wolę droższy, ale zdecydowanie bogatszy i pełniejszy wyjazd ze strefazero. Na długi weekend majowy jest planowany wyjazd również z wizytą w Pierwomajsku, cena powinna oscylować koło 2 tysięcy złotych. Ja się zastanawiam nad ponownym wyjazdem w tym terminie z nimi, "call of Prypiat"
A jak jest z pozwoleniami na tą wyprawę, macie już załatwione?