Wątek d800 jak dla mnie umarł z dniem premiery tegoż body. Wszystkie karty odkryte i w zasadzie moja ulubiona telenowela w postaci spekulacji na forum się zakończyła. Życie straciło sens, króliczek został złapany. To jest tak, jakby zabrać moim rodzicom "Modę na sukces" i powiedzieć, że Brooke i Ridge umarli na dobre (I już nie zmartwychwstaną).
Żeby życie znowu nabrało rumieńców, żeby znowu poranki przy kawie były pełne emocji w wyczekiwaniu na kolejny news o nowym body rozpocznijmy spekulacje o d400.
Swoją drogą po tym jak zobaczyłem parametry d800 doszedłem do wniosku, że to chyba aparat nie dla mnie. Zdecydowanie na wyrost. TERAZ CZEKAM NA D400!

Tak więc, Panie i Panowie? Ile pixeli, ile klatek na sec., nadal czarny czy może w kolorach tęczy, będzie sprzątał i gotował czy tylko robił zdjęcia? Może Nikon posunie się dalej w stosunku do N1 i d400 będzie nie tylko robił zdjęcia zanim wciśniemy spust ale nawet sam poleci za nas na zlecenie. Kto wie, kto wie...