Szukaj
Do wideo mam kupioną kamerę . A gdybym potrzebował lustrzanki do filmowania mogę ją pożyczyć od znajomego. Aparat służy mi do amatorskiego fotografowania sportu i okazjonalnie reporterki. Wiec możliwość filmowania nie jest dla mnie kluczowa przy wyborze aparatu. Jeśli jest to fajnie, jeśli nie to i tak tego nie odczuje. Przy moich potrzebach to fjuczer jak LV przez 3 lata używania D300 przydało mi się to tylko kilka razy/
Nic takiego nie napisałem, nie wiem skąd ten pomysł. Nawet nie wiem czy on ma tryb DX.
Podałem jedynie, że 6D jest odpowiednikiem D600. Nic więcej.
D800 ma swoich zwolenników . Zgodze się, że mogło (wręcz powinno) być oprócz, niekoniecznie zamiast D300s, D700.
Niewiele. Głównie chodzi o matrycę i dodanie może z 1 fps.
Tak naprawdę najbardziej w AF nikona wkurza brak krzyżowych na boku kadru - ale ten brak jest wszędzie - aż po D4.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Tylko kto tu mówi o tańszym D400 w stosunku D600. A niech mają tą samą cenę. JA CHCĘ MIEĆ WYBÓR.
D400 miałby być kontynuatorem znakomitej linii DX-owych PRO - D100,D200,D300.
D600 sztucznie utworzony produkt na potrzeby nie wiadomo kogo.
Wolę zapłacić te 6500-7000 PLN za naprawdę dobrego DX, którym będę mógł obsłużyć moją szklarnię, niż kupić FX, który i tak w 90% będzie w cropie.
Pewnie znalazłoby się jeszcze kilku, którzy uważają podobnie.
Dalej zastanawiasz czy to się opłaci???
DX or FX - oto jest pytanie
.
fotografuję portrety, sport, teatr tańca i jeszcze kilka innych obszarów - w tym w szczególności reportaże wszelakie piotr.jaruga_at_gmail.com
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 12-10-2012 o 10:40
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Ja z kolei myślę, że chętnych byłoby więcej niż kilku, widać to choćby w tym wątku. Poza tym nawet jeśli cena taniego FXa byłaby rzeczywiście niższa niż wypasionego DXa to byłaby to "tańszość" pozorna chyba że przezorny DXsiarz posiadałby już w swoim arsenale komplet szkieł kryjący pełną klatkę. Właśnie z powodu drogich szkieł jakoś nie potrafię sobie wyobrazić tej masowej migracji w stronę FX.
Nie wykluczone, że akurat D600 będzie hitem, ale moim zdaniem zaopatrzą się w niego głównie Ci którzy już mają lub mieli pełną klatkę i Ci którzy są na nią przygotowani. Dla mnie trochę bez sensu jest kupować tak świetny aparat i podpinanie do niego byle czego, a na drogie obiektywy musiałbym sporo czasu odkładać.
W samo body D400 już jakoś nie chce mi się wierzyć natomiast jest nadzieja że D7100 podrasują na tyle, że warto będzie w niego wejść.
Ostatnio edytowane przez cz4rnuch ; 12-10-2012 o 10:34
Mam d300s i do tego 17-55/2,8 , 300/2,8 oraz 105/2,8 interesuje mnie w 99% foto przyrodnicza, czasem rodzinkę fotografuję na wakacjach. Nie zamierzam sprzedawać i kupować dłuższych szkieł bo mi to budżet zupełnie rozstroi a gdybym nawet kupił puszkę FX to i tak w większości przypadków włączałbym tryb DX. Zupełnie nie interesuje mnie FX chcę mieć dobry obrazek DX. Marzy mi się lepsza kolorystyka itp.
Obawiam się jednak, że takich jak ja jest niewielu, i Nikon nie stworzy następcy D300s, choć bardzo bym tego chciał.
Pozdrawiam !
Oj nie. To jest body dla tych co chcą wejść w FX. Plus dla tych, którym D700 się "skończył" (przebieg)
Co do przygotowań do przejścia na pełną klatkę - radzę zawsze hobbystom by o tym myśleli kupując szkła do DX. Potem przesiadka jest mniej bolesna, wystarczy najczęsciej wymienić wtedy szeroki kąt i już.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Skontaktuj się z nami