Podstawową wadą EVF jest to że pokazuje przekłamany obraz i tylko w zakresie możliwości rejestracji matrycy - ~12-14EV, a oko łapie zakres ~20-30EV (w zależności od sceny).
Ograniczona czułość matryc ogranicza użyteczność EVF w sytuacji małych ilości światła - te wszystkie reklamy i testy "w ciemnościach" można między bajki wsadzić.
Czułość oka ludzkiego jest kilka razy lepsza niż najlepszych aktualnie matryc.
Kolejną jest szybkość działania i mała użyteczność przy szybkich trybach seryjnych - bo albo aparat robi zdjęcia, albo przekazuje obraz do EVF.
Następna - obowiązkowa konieczność użycia migawki hybrydowej, albo elektronicznej, bo inaczej będą bardzo duże opóźnienia i 2x szybsze zużywanie migawki (jak teraz przy LV w Nikonie). Użycie 2 matrycy tylko do EVF wymaga użycia lustra, więc wracamy do początku.
Szukaj
Skontaktuj się z nami