Oj tak jedziecie po koledze a patrzcie jakie fajne dziewczyny nam rosną...
Szukaj
Oj tak jedziecie po koledze a patrzcie jakie fajne dziewczyny nam rosną...
Zajrzałem do exif gdyż ciekawy byłem dlaczego foty wyszły jak wyszły mimo że sprzęt nienajgorszy(jasne szkło).Widać że kolega walczył jak mógł.Ciężkie warunki oświetleniowe,jedynie foty 6 i 8 jako tako naświetlone.Fota nr 8 iso 1600,f2,1/100s-można bylo dać 1/80 ale tu jest niezle,fota nr6 iso 1000 f-2,1/125-po co skracać czas jak ludzie stoją i się smieją.Ogolnie kolega bardzo jezdził z iso od 200-do 1600 dlatego proporcje błysku i zastanego inne na każdej focie,często nietrafione czasy naświetlania Warto na lampie dać kompensację na -0,3 czy -0,7 a na body dołożyć na 0,3ev i nie odbijać na siłę bo musi być odbite.Ja bym na tej imprezie poniżej iso 800 nie schodził z jedną lampą na body.Jakby byly jeszcze zdalne na stojakach na radyjku wtedy można zejsć do iso 400 nawet mniej i odciąć zastane ale to jakby gdyby....Trzeba ćwiczyć,wyciągać wnioski i będzie lepiej....
na razie marzenie, nie dorobiłem się radio ni stojaków - dodam, że "oficjalny" fotograf robił D700 z podpiętą lampą z dyfuzorem, obiektyw bodaj 24-70/2,8, bez szaleństw; rok temu miał taką samą konfigurację i zdjęcia wyszły poprawne
czasami kombinowałem bez lampy (pozostałość zwyczajów sprzed roku) i po włączeniu lampy zapomniałem zbijać ISO; na razie mam manię niskiego ISO, mam nadzieję że mi przejdzie
podczas poloneza zaczęły mi padać akumulatorki w lampie, mimo że były wcześniej ładowane i powinny wytrzymać (prawdopodobnie są zjechane ze starości, chociaż ich jedynym przeznaczeniem przez ostatni rok było zasilanie cudzych małpek); dokończyłem poloneza na starych z coraz dłuższym czasem ładowania, później używałem już zapasowych, które spisały się bez zarzutu
innymi słowy: muszę się ogarnąć bardziej podczas robienia zdjęć, człowiek się uczy całe życie
D90 (od 27.06.2011) | 18-55/3,5-5,6 (8.06.2007) | 70-300/4,5-5,6 (3.07.2010) | 50/1,4 (15.12.2010) | SB-800 (9.01.2012)
Na zabawie weselnej jeżdżę z ISO od 800 do 6400. ISO samo w sobie nie zmienia proporcji zastanego do błysku. ISO ma Ci pomóc ustawić takie czasy przy danej przysłonie jakie potrzebujesz.
Jak brakuje światła to zupełnie nie widzę powodu, dla którego należałoby używać błysku jako wypełnienia, a nie światła głównego.
Tak szczerze wlods, nie odbierz tego źle, ale mam wrażenie, że albo ja mam zupełnie inne doświadczenia, albo Ty tylko teoretyzujesz i wprowadzasz kolegę w błąd.
Usunięto komercyjną stopkę - regulamin forum!
Powiedz w którym miejscu wprowadziłem kolegę w błąd i gdzie teoretyzuję.
Wiadomo że iso nie jest czynnikiem ktory wpuszcza i wypuszcza światło zastane fizycznie.Chyba tego nie trzeba nikomu kto cokolwiek się zajmuje fotografią tłumaczyć.Iso,czas naświetlania i wartość f są to wartości ze sobą powiązane i od nich zależy ile wpuscimy światła zastanego i czy będziemy dopelniać blyskiem czy tym własnie błyskiem oświetlać scenę.Kolega w tych zależnosciach się pogubił moim zdaniem i tyle.Doszedł niezbyt udany postproces i jest jak jest.
Ostatnio edytowane przez wlods ; 07-02-2012 o 15:56
ja też się uczę i stódniówkę robiłem jako trzeci fotograf czyli ten co się uczy a nie zarabia ale chyba moje fotki wyszły o wiele lepiej, spróbuje je tu umieścić
D7200, TOKINA 11-16 i takie tam..
Ostatnio edytowane przez Kanghoy ; 07-02-2012 o 17:38
Usunięto komercyjną stopkę - regulamin forum!
Ło matko boska, a co to za.... sztuka. Troszkę więcej samokrytyki i chęci nauki a mniej autozachwytu i już będzie lepiej. Swoją drogą dawno nie widziałem tak spier.....ch ( spierniczonych ) zdjęć.
Troszkę gratów w ciężkiej torbie....
polecam się trochę podszkolić
jest bardzo fajny samouczek
http://www.szerokikadr.pl/poradnik/
Skontaktuj się z nami