coś mi się wydaje, że faktycznie troszkę za bardzo lajcikowo potraktowaliśmy ten pojedynek, temat. nie zdawałem sobie sprawy co do oczekiwań tak wielu osób ewidentnie baty dostanę, to pewnie będzie powtórka
Szukaj
1
2
coś mi się wydaje, że faktycznie troszkę za bardzo lajcikowo potraktowaliśmy ten pojedynek, temat. nie zdawałem sobie sprawy co do oczekiwań tak wielu osób ewidentnie baty dostanę, to pewnie będzie powtórka
dokładnie jak Lu-natyk napisał, najfajniejsza jest sama zabawa. Pierwsze strzały są ostrzegawcze, co by sprawdzić przeciwnika ja starałem się totalnie zmienić technikę i podejście, co by troszkę więcej skorzystać na tym pojedynku, co innego, że z marnym skutkiem, inaczej bym tego nigdy nie zrobił pamiętaj, nigdy się nie poddawaj, walcz do końca (Rocky ) . pozdr
no to z niecierpliwoscią czekam na odslone drugą - i zeby mi to byla salwa ze wszystkich baterii a nie takie tam strzaly z kapiszona
Głos oddany... Czekam na wyniki
D7200
1. Pierwsze zdjęcie nie wnosi chyba za dużo, natomiast brawo za ciągłość chmur między kolejnymi zdjęciami (ciekawe czy ktoś to wcześniej zauważył ) i pomysł
2. Fajny pomysł, trójka naprawdę udana, ale ktoreś z 1 i 2 imho niepotrzebne..
Coś mi się wydaje , że po pojedynku "puszcza" koncepcja tryptyku zrobiła się zanadto popularna
- Żadnych kontaktów seksualnych
- To znaczy, że mamy o tym nie rozmawiać? - upewnił się kierownik studiów nieokreślonych.
- Nie, to byłby seks oralny - poprawił go Rincewind.
no, ten tryptyk napsuj mi troszkę krwi drugi raz już na to nie pójdę
hehe nikt nie mówił, że będzie łatwo
- Żadnych kontaktów seksualnych
- To znaczy, że mamy o tym nie rozmawiać? - upewnił się kierownik studiów nieokreślonych.
- Nie, to byłby seks oralny - poprawił go Rincewind.
Co racja to racja...
łatwo nie jest...
pozdro
Skontaktuj się z nami