Zamieszczone przez emerlu
To jest ogniskowa na ktorej stabilizacja przydaje sie najrzadziej. A jak nie filmujemy to zaryzykowalbym stwierdzenie ze prawie w ogole. Biorac pod uwage co by zmienila w budowie aparatu i w technice wykonywania zdjec, jej brak uwazam za zalete.
Przy zdjęciach nocnych nie przydaje sie? Czemu brak uważasz za zaletę?
http://forum.nikoniarze.pl/showpost....postcount=2022
Jakoś się robią.
Wszystko co nie powiększa tego aparatu i jego obiektywu uważam za zaletę. Czekanie na ustabilizowanie żyroskopu wyklucza użycie w wielu zastosowaniach klasycznych dla tego aparatu.
Pod taki aparat zawsze znajdzie się jakaś podpórka.
Ostatnio edytowane przez MariuszJ ; 27-02-2015 o 14:32
+1
Wczoraj robiłem zdjęcia takim fuji bez wizjera optycznego (xe1?) z obiektywem 18mm, w kompletnej ciemnicy dzięki iso 1600 - 3200 można z powodzeniem fotografować.
Te zdjęcia bez użycia statywu robiłeś?
Tak i bez naprężania się - wszystko na 1/60s, z ręki.
A co sadzisz o AF wykonywałem zdjęcia ruchomym obiektom?
Lustrzankowy AFC nie istnieje. Musisz użyć innych technik i wtedy się da.
http://forum.nikoniarze.pl/showpost....&postcount=173
Jakbyś radził to wykonać zdjęcia seryjne i ostrość łapie? Na stronie Fuji piszą o zdjęciach seryjnych ze śledzącym AF.
Ostatnio edytowane przez emerlu ; 27-02-2015 o 16:42
Stabilizacja w tak małym aparacie z tak szerokim obiektywem jest dla mięczaków i dla osób z Parkinsonem. Pozostali umiejętnie korzystają z wysokiego ISO lub statywu.
Zdjęcia seryjne średnio są wyjściem z sytuacji. Najlepiej nauczyć się jak "myśli AF" podczas ogniskowania i tak kadrować, by było dobrze, albo użyć MF, co w X100s/X100T jest wyjątkowo skuteczne.
Nikoniarz-majsterkowicz
Uprawnienia umieszczania postów
Skontaktuj się z nami