Szukaj
Cz4rnuchowi miałeś go opchnąć za ćwierć ceny...
Na trekingu, ale dość zoptymalizowanym pod płaskie miasto. Czasem na singlespeedzie, ale ten już czeka na haku na wiosnę.
W sumie to ja wolę wariatów w blachosmrodach niż tych na dwóch kółkach lub dwóch nogach. Kierowcy są bardziej przewidywalni. Niemniej jednak z 12 km mojej standardowej drogi do pracy około ośmiu, a może nawet więcej, jest po wydzielonych DDR.
O taki, tyle że z gabażnikiem, lampkami i błotnikami. Tu na zdjęciach, świeżo jak wymieniłem frameset i sprawdzałem czy wszystko bangla.
Ostatnio edytowane przez zdyboo ; 23-10-2017 o 19:06
fajny, znam tą ramę. ja powoli przymierzam się do zmiany mtb na gravela, bo mam już dosyć szerokich opon i marnowania siły nadaremno
A6000 + SEL20f2.8 + Zeiss 16-70
Dzięki.
Ja na MTB jeździłem kilka ładnych lat, a potem sprzedałem, bo już mi się nie chciało dupy wytrząsać na wertepach. Powiedziałem sobie, że jeżeli kiedykolwiek wrócę na MTB, to tylko na fullu, ale na razie się nie zanosi. Po MTB poskładałem trekkinga, którego mam do teraz, choć przeszedł drogę od wygodnej, niemal kanapowej maszyny do niespiesznego pokonywania dużych odległości do crossa, nadal wygodnego choć o nieco bardziej sportowej charakterystyce.
Okazuje się, że nawet da się z niego zrobić pseudoMTB, przez założenie opon 1,75" z bieżnikiem, nic szerszego w ramę nie wejdzie. Choć normalnie śmigam na 32 mm slickach.
W każdym razie na tych terenowych oponach w Bośni dawał radę.
Było, choć to wersja rozwojowa, już bez błotników, ale nadal z bagażnikiem i wysoko podniesioną kierownicą.
Jest obecnie, choć jak pisałem raczej na slickach. Czasem na zimę zakładam znowu błotniki.
Szosę/gravela/crossa wybieram jak sójka za morze. Może kiedyś.
Sigma 16/1.4 wyszła Spore, 400gramowe ale jak ktoś potrzebuje tych parametrów to raczej nie ma wyboru
https://www.optyczne.pl/11638-news-S...1.4_DC_DN.html
A7III + CV15/4.5v3 + CV21/3.5 + FE24-70/4 + FE35/1.8 + Batis 85/1.8 + STF100/2.8G + 70-300G
Widać, że forumowicze mało poruszeni tą premierą. Z jednej strony super, że jakakolwiek nowość na bagnet e. Mnie marzy mi się 24/2 /ekwiwalent ogniskowej 35 dla FF/ od Sigmy, nie większy od E24 w cenie do 2 tys.
Spróbuj FE28. W okresie analogowym tak mocno miałem przyspawane 35 mm do puszki, że jeszcze przed podniesieniem aparatu do oka widziałem co będzie w kadrze. Potem do FM2/FE2 kupiłem naleśniczanego Voigtka 40 mm. Też myślałem, że będzie problem, ale podpasował już w zasadzie po pierwszych kadrach.
Choć nadal uważam, że w zakresie umiarkowanie szerokiego kąta E20 robi robotę. Pewnie dlatego nadal nie mam ani E24, ani FE28.
BTW, wg roadmapy, następne od Sigmy będzie portretowe tele. Zatem na sigmowe 24 mm przyjdzie jeszcze poczekać. Choć MZ szybciej zrobią spore 24/1.4 niż akuratne 24/2.
Skontaktuj się z nami